Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zaczyna się wysyp grzybów

Artur Olewiński
Artur Olewiński
W Toruniu można znaleźć nie tylko pieczarki giganty. Nasz Czytelnik znalazł piękny okaz borowika szlachetnego. Co jednak zrobić z grzybem niewiadomego pochodzenia?

W Toruniu można znaleźć nie tylko pieczarki giganty. Nasz Czytelnik znalazł piękny okaz borowika szlachetnego. Co jednak zrobić z grzybem niewiadomego pochodzenia?

<!** Image 2 align=none alt="Image 176015" sub="Sprzedawcy grzybów najwięcej mają kurek, poza tym można też zaopatrzyć się w prawdziwki oraz koźlarze / Fot. Adam Zakzrewski">Łukasz Politowski znalazł dorodnego borowika na Glinkach. Oprócz tego uzbierał całe wiadro kurek, prawdziwków i koźlarzy. - Już od kilkunastu lat chodzę tam na grzyby z moim tatą. Ten największy został zasuszony - mówi. Nasz Czytelnik nie obawia się o trujące grzyby. Twierdzi, że dobrze się na nich zna. Nie zawsze można jednak polegać na własnej wiedzy. Zatrucia zdarzają się co roku.

Najlepiej z grzyboznawcą

<!** reklama>Jeśli nie mamy pewności, czy dany okaz nadaje się do spożycia, najlepiej po prostu go zostawić. Jeśli jednak chcemy zachować pełną ostrożność, można skorzystać z pomocy specjalistów. - Oferujemy swoją pomoc indywidualnym zbieraczom, którzy nie są pewni co do swoich zbiorów - mówi Joanna Biowska z toruńskiej Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej.

Pełnia sezonu grzybowego zaczyna się we wrześniu i wtedy specjaliści są dostępni codziennie. Teraz z grzyboznawcą lepiej się umówić telefonicznie. To jest porada tylko dla osób, które zbierają grzyby na własne potrzeby. Zbieracze, którzy chcą je sprzedawać, muszą uzyskać specjalny atest od rzeczoznawcy, który wydaje opinie na targowiskach.

Kupując grzyby przy drodze, nie mamy pewności, że otrzymamy sprawdzony towar. Takim nielegalnym handlem zajmują się policja i straż miejska. Jeśli chcemy kupować bezpiecznie, powinniśmy zdecydować się na zakupy w sklepach lub na targowisku. - Gdy sprzedaż odbywa się w miejscu do tego nieprzeznaczonym, taka osoba może zostać ukarana mandatem karnym do 500 zł - mówi Jarosław Paralusz, rzecznik Straży Miejskiej.

- Jeśli ktoś sprzedaje na targowisku, jednak bez atestu, to wówczas nie mamy sankcji karnych. Przedstawiciele targowisk zapewniają, że sprzedaż grzybów jest specjalnie kontrolowana. - Mamy zarówno klasyfikatora, jak i grzyboznawcę - mówi Kazimierz Zawal, prezes Targów Toruńskich. - Ocenia się zawartość takiego koszyka i wydaje odpowiedni dokument, dzięki któremu można prowadzić handel. Zdarza się, że handlowcy pobierają atest i na jego podstawie handlują w innych miejscach. Wówczas nie ma kontroli nad sprzedażą i pozostaje liczyć na własny zdrowy rozsądek.

Grzybiarz myli się tylko raz

Od kilku lat w Toruniu nie doszło do wypadku zatrucia, jednak nie tylko trujące grzyby mogą się okazać niebezpieczne. - Ważne, żeby były świeże i po zebraniu nie były zbyt długo przechowywane - ostrzega Joanna Biowska. Poza tym lepiej nie zbierać grzybów blaszkowatych oraz zbyt młodych okazów, bo wtedy nie mają jeszcze cech charakterystycznych, które ułatwiają identyfikację. Pamiętajmy, że ugotowanie trującego grzyba nie uchroni nas przed silnym zatruciem.


Warto wiedzieć

Specjaliści są dostępni na Szosie Bydgoskiej 1, oraz na ul. Kopernika 9. Żeby skontaktować się z grzyboznawcami, wystarczy zadzwonić pod następujące numery toruńskiego sanepidu: 56 62-250-29, 56 653-93-76 lub 56 658-62-46.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska