Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Załóż łańcuchy i w drogę!

Jarosław Jakubowski
Minusowe temperatury, opady śniegu, sypanie piachu i soli - zimą na nasz samochód z zewsząd czyhają niebezpieczeństwa. Można im (przynajmniej częściowo) zaradzić.

Minusowe temperatury, opady śniegu, sypanie piachu i soli - zimą na nasz samochód z zewsząd czyhają niebezpieczeństwa. Można im (przynajmniej częściowo) zaradzić.

<!** Image 2 align=right alt="Image 140929" sub="Artur Marciniak z fordońskiego warsztatu samochodowego „Sajko” sprawdza podwozie auta Fot. Radosław Sałaciński">Zima właśnie się zaczęła i pierwszy jej srogi atak mamy już za sobą. Nie jest jednak jeszcze za późno, aby przeprowadzić zimowy przegląd samochodu. Im starszy pojazd, tym częściej należy to robić.

- Warto sprawdzić filtry paliwa, czy nie ma w nich wody i wtryskiwacze. Równie ważne jest sprawdzenie poziomu płynów - hamulcowego, do układu chłodzenia, wymienianie na zimowy płynu do spryskiwaczy. Kłopoty potrafią sprawić też zużyte wycieraczki. Gumowe pióra należy wymieniać co dwa lata, można też je przesmarowywać wazeliną techniczną, która sprawi, że będą lepiej przylegać do szyby - mówi Henryk Cichacki, właściciel szkoły jazdy „Arka” w Bydgoszczy.

Samochody z napędem na olej są trudniejsze w eksploatacji w zimie. Przy temperaturach poniżej minus 10 stopni Celsjusza paliwo potrafi zamarzać i uruchomienie auta staje się problemem. Można stosować różne dodatki do oleju napędowego, które dostępne są na stacjach benzynowych. Auto wprawdzie lepiej wtedy zapala, ale dodatki powodują też szybszą eksploatację silnika.

Zmorą kierowców zimą są piasek i sól sypane na drogi. Warsztaty blacharsko-lakiernicze mają pełne ręce roboty. - Sól odkłada się we wszystkich trudno dostępnych miejscach: na dołach progów, tylnych belkach, zderzakach, chlapaczach, nadkolach przeciwbłotnych. Małe kamyki odpryskujące spod kół innych samochodów powodują odpękania lakieru, a na trasach szybkiego ruchu mogą być przyczyną uszkodzeń przednich szyb. Dlatego dobrze jest trzymać odpowiedni dystans od jadących przed nami. Samo podwozie warto na zimę zakonserwować środkiem antykorozyjnym. My akurat stosujemy system produkcji kanadyjskiej - mówi Marcin Krupski, kierownik lakierni w Zakładzie Blacharsko-Lakierniczym „Eugeniusz Kalinowski” w Toruniu.

<!** reklama>Zadbajmy o właściwy stan układu jezdnego naszego samochodu. Jeśli temperatura spada do około zera, wymieniamy ogumienie na zimowe.

- Jazda bez opon zimowych jest karygodna - uważa Edward Wlaźlak, szef serwisu Opla przy ul. Fordońskiej w Bydgoszczy. Z kolei Henryk Cichacki ze szkoły „Arka” radzi: - Nie kupujmy opon starszych niż pięcioletnie, bo takie tracą już swoje właściwości. Ciśnienie w oponach nie może być zbyt wysokie, bo wtedy koła podskakują na jezdni jak piłeczki.

W autoryzowanym serwisie zimowy przegląd samochodu obejmuje około 30 pozycji. Sprawdzane są wszystkie płyny, sprzęgła, hamulce, opony. - Bywa, że płyn hamulcowy i w układzie chłodzenia nie spełniają zimowych kryteriów, częste usterki to także luzy na końcówkach drążków kierowniczych, różnice w sile hamowania poszczególnych kół. To na śliskiej nawierzchni może powodować nieprzewidywalne i niebezpieczne sytuacje. Przeprowadzamy przeglądy zarówno aut na gwarancji, jak i starszych - dodaje Edward Wlaźlak.


Warto wiedzieć. Gdy jest ślisko.

Wiele osób wybiera się na urlopy w górach. Wyruszając w długą trasę, powinniśmy zaopatrzyć się w dodatkowy ekwipunek, jak: latarka, skrobaczka, szczotka, kamizelka odblaskowa, łańcuchy na koła. Sama jazda w górach wymaga szczególnej uwagi. Do kontrolowania prędkości w takich warunkach służą przede wszystkim silnik i skrzynia biegów. Na stromych zjazdach zdejmujemy nogę z gazu i hamujemy silnikiem. Jeśli samochód nadal nabiera prędkości, należy zredukować bieg lub wcisnąć hamulce. Hamujemy delikatnie, nie blokując kół.

Może się zdarzyć, że jadąc pod górę staniemy i nie będziemy mogli ruszyć. Auto może też zacząć się staczać. Nie wciskamy wtedy pedała hamulca, tylko zaciągamy hamulec ręczny i blokujemy tym samym tylne, bardziej obciążone koła. Ruszając z głębokiego śniegu i na śliskim podłożu nie wciskamy zbyt mocno gazu, jedziemy na półsprzęgle i zwiększamy obroty dopiero po wyjeździe z najtrudniejszego odcinka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska