Społeczny Dom Kultury działa przy ulicy Sienkiewicza od początku tego roku. To element programu „Rewitalizacja społeczna Bydgoskiego Przedmieścia”. Realizują go toruńskie organizacje pozarządowe i Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie. W ramach SDK działa m.in. świetlica środowiskowa dla 50 dzieci z Bydgoskiego.
W piątek zajęcia kończyły się po godzinie 20. Wtedy do SDK wpadło pięciu zamaskowanych napastników.
- To było pięciu chłopaków w kapturach - opowiada Katarzyna Jankowska, prowadząca Społeczny Dom Kultury. - Mieli też zasłonięte twarze. Zaczęli krzyczeć i wyzywać. Później przystąpili do bicia. Nie jestem poszkodowana tylko dlatego, że jestem kobietą, ale dwójka moich współpracowników odniosła poważne obrażenia.
Mężczyźni, którzy byli w SDK, dostali ciosy pięścią w twarz. Zostali też skopani. Jak relacjonuje Katarzyna Jankowska, napastnicy mieli wykrzykiwać, że jeśli na ich „dzielnię” zostanie sprowadzonych więcej czarnych, to osoby z SDK pożałują.
- Chyba chodzi o to, że w czwartek zajęcia z capoeiry prowadził u nas Brazylijczyk. Byliśmy więc obserwowani. Po tym, co usłyszeliśmy, można wnioskować, że napastnicy byli z Bydgoskiego - mówi Katarzyna Jankowska.
O napadzie od razu została powiadomiona policja. Poszkodowani złożyli zeznania. Poprosili policjantów o zabezpieczenie nagrania z kamery, znajdującej się na skrzyżowaniu ulic Sienkiewicza i Krasińskiego. Może to być pomocne w ustaleniu napastników.
- Otrzymaliśmy zgłoszenie o wtargnięciu grupy osób do pomieszczeń zajmowanych przez jedna z toruńskich organizacji społecznych - mówi Wojciech Chrostowski z toruńskiej policji. - Prowadzimy czynności zmierzające do ustalenia sprawców oraz charakteru przestępstwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?