Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ziggy na fali. 24 kwietnia rozpoczyna się Festiwal Sztuki Faktu

Redakcja
Zbigniew Cołbecki, bohater najnowszego filmu Ryszarda Kruka
Zbigniew Cołbecki, bohater najnowszego filmu Ryszarda Kruka Jacek Smarz
Lokalni twórcy wolą raczej porywać się na fabułę niż na dokument. W ostatnich latach najgłośniej było o dwóch toruńskich produkcjach: „Taksówkarzu” i „Doktorze”. Co dalej?

Premierę „Taksówkarza” Ryszarda Kruka w nieistniejącym już kinie Orzeł wieńczyła owacja na stojąco. Z kolei po zakończeniu premierowego pokazu „Doktora” Łukasza Karwowskiego w Teatrze Baj Pomorski, publiczność wycierała łzy, które popłynęły ze wzruszenia. Oba dokumenty prezentowały poruszające opowieści o niebanalnych bohaterach związanych z Toruniem. Poza fabularyzowanym dokumentem „Hakerzy wolności” Marcina Gładycha o żadnych filmach dokumentalnych nie było w mieście tak głośno.
[break]
W pierwszym dokumencie śledziliśmy historię Henryka Janickiego, najstarszego toruńskiego taksówkarza zasiadającego za kierownicą fiata 125p. Spory udział w jego powstaniu miał nasz były redakcyjny kolega Jacek Kiełpiński. Produkcje nagrodzono na Festiwalu Kultu Off Kino TVP Kultura i na festiwalu filmów turystycznych Tourfilm Brazil 2010 w kategorii transport turystyczny.
Bohaterem „Doktora” był Otton Karwowski, lekarz z Grębocina, który całe swoje życie poświęcił pomagając innym. Przyszywał obcięte palce, leczył trudno gojące się rany, a nawet... wskrzeszał do życia. I to w czasach, gdy możliwości leczenia były ograniczone. Kameralna produkcja głosami dziennikarzy i filmowców wygrała w rankingu najważniejszych wydarzeń filmowych w regionie 2009 roku.
Czy do tych oklaskiwanych przez toruńską publiczność dokumentów dołączą kolejne obrazy warte wielokrotnego obejrzenie? Za niecały tydzień rusza w Toruniu III edycja Festiwalu Sztuka Faktu. Po raz pierwszy towarzyszyć mu będzie pasmo „Toruńska fala”, w ramach którego 25 kwietnia obejrzymy dwa premierowe lokalne filmy dokumentalne. Pierwszy o liderze grupy Bikini - Zbigniewie Cołbeckim, a drugi o wyprawie do Workuty.
„Ziggy Dust” jest kolejną dokumentalną pozycją w dorobku Ryszarda Kruka. Reżyser postanowił sportretować jedną z najbardziej nietuzinkowych postaci muzycznego Torunia lat 80. Cołbecki z Bikini dwa razy wystąpił na festiwalu w Jarocinie. W jego grupie śpiewała kiedyś Anna Kamińska, która wspólnie ze swoim mężem, Kazikiem Staszewskim, dzieli się w „Ziggy Dust” swoimi wspomnieniami. W filmie wystąpili także m.in. Waldemar Rudziecki, który kierował studencką „Od Nową” na początku lat 80.
Z kolei w „Workucie” śledzimy wyprawę samochodową do miasta zbudowanego na kościach zesłańców w niedostępnej tundrze. Uczestnicy ekspedycji (w jej składzie znaleźli się m.in. nasi byli redakcyjni koledzy - Jacek Kiełpiński, Radosław Rzeszotek i Filip Kowalkowski) wyruszyli wiosną 2011 roku w podróż wzdłuż torów, lodowymi, okresowo czynnymi szlakami. Jeden z uczestników wyprawy, wnuk dawnego więźnia, zabrał ze sobą mały modlitewnik, najcenniejszą pamiątkę po dziadku, który w Workucie spędził 12 lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska