[break]
- Jechałam wczoraj do pracy do Torunia dwie godziny, od 8 do 10. Dzieci miały na 9.50 do szkoły i się spóźniły- mówi mieszkanka Obrowa.
Jedna z naszych Czytelniczek mieszkająca w Górsku w poniedziałkowy poranek też miała dwa razy dłuższą drogę do pracy.
- Normalnie z Górska do Torunia jedzie się 15 minut. Wczoraj jechałam ponad pół godziny - dodaje kobieta.
Horror na drogach
Nad ranem było ślisko i niebezpiecznie, a to wszystko przez deszcz, który padał około godziny 4 rano. Z informacji toruńskiej policji wynika, że w drugi poniedziałek stycznia odnotowano ponad trzydzieści kolizji drogowych.
- Na szczęście nikt z pasażerów nie ucierpiał. Do drobnych stłuczek najczęściej dochodziło pomiędzy godziną 6 a 10. Pierwsze zgłoszenie odnotowaliśmy już o 6.52. Do godziny 10 zgłoszeń było 18, a do 15 aż 34. To znacznie więcej niż zwykle - mówi Wioletta Dąbrowska, rzecznik prasowy toruńskiej policji.
Czy to, co działo się na drogach w poniedziałkowy poranek, oznacza, że zima znów zaskoczyła kierowców?
Zdaniem klimatologa Rafała Maszewskiego nie ma mowy o zaskoczeniu, bo prognozy o tym, że przyjdzie odwilż, były znane już od kilku dni. Jak będzie za kilka dni? Jak długo utrzyma się taka pogoda, jaką mieliśmy na początku roku?
- Tak naprawdę zima się dopiero zaczyna. Nie mówiłbym nawet o jej ataku, bo pierwszy atak dopiero przed nami i to najprawdopodobniej dopiero w lutym. Wtedy dwucyfrowe , ujemne temperatury mogą się utrzymać przez dłuższy czas. W tym tygodniu do środy mamy odwilż i deszcz ze śniegiem, ale już teraz warto ostrzec mieszkańców o spodziewanych przymrozkach. Czwartkowy poranek może być bardzo trudny na drodze, dlatego warto zachować podwójną ostrożność i uwagę - mówi Rafał Maszewski, twórca portalu Pogoda w Toruniu.
Zima nie straszna w MPO
Deszcz, śnieg, mróz- to wszystko wpisuje się w zimowy krajobraz, ale też wiąże się z konsekwencjami w postaci złych warunków na drodze. W Miejskim Przedsiębiorstwie Oczyszczania podkreślają, że do akcji zima 2016 są przygotowani.
- W poniedziałek rano jeszcze zanim spadł śnieg, na toruńskie ulice wyjechało aż osiemnaście pługopiaskarek. Było też pięć samochodów z samymi pługami i sześć ciągników z piaskiem i solą. Zalegający śnieg z deszczem jest systematycznie usuwany. Powinniśmy sobie z tą zimą poradzić - zapewnia Rafał Ładziak, kierownik Wydziału Oczyszczania Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Toruniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?