Swoje "powołanie do przygód" postanowił wcielić w życie już jako 14-latek. Uciekł z domu i dołączył do flisaków, z którymi dotarł nad morze. Eskapadę do Brazylii, bo to ona była celem podróży nastolatka, udaremniła straż graniczna, która odstawiła go do rodziców mieszkających wówczas w Płocku.
Zobacz wideo: Do kiedy trzeba wykorzystać zaległy urlop z 2020 roku?
Ciągle w drodze
Wielka podróżnicza przygoda Tony’ego Halika miała się zacząć za kilka lat i trwać przez całe życie. Wcielony w czasie wojny do Luftwaffe, we Francji zdezerterował z niemieckiego wojska i nawiązał kontakty z francuskim ruchem oporu, a potem wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. To listy z opisem wojennych przeżyć, wysyłane do przyjaciela w Londynie i drukowane w jednym z czasopism, stały się pierwsza dziennikarską pracą Tony’ego Halika.
Po wojnie wraz z poznaną we Francji żoną osiadł w Londynie pracując jako lotnik. Wkrótce Halikowie przenieśli się do Argentyny. Tony Halik prowadził tu szkółkę lotniczą, a w wolnych chwilach podróżował po amazońskiej dżungli, docierając do żyjących w niej plemion indiańskich. Rozpoczął też współpracę dziennikarską z amerykańskimi czasopismami a potem z telewizją NBC.
Odbył wiele podróży, opisanych w kilkunastu książkach. Najsłynniejszą z wypraw, w którą wybrał się wraz z żoną, była trwająca ponad 4 lata podróż jeepem przez obie Ameryki, od Ziemi Ognistej po Alaskę. W czasie tej podróży Pierrette i Tony’emu Halikom urodził się syn.
Polecamy
Później Tony Halik podróżował ze swoją drugą żoną, polską dziennikarką i podróżniczką Elżbietą Dzikowską. Efektem jednej z ich wypraw, w której uczestniczył też Peruwiańczyk prof. Edmundo Guillen, było odkrycie pozostałości Vilcabamby, ostatniej stolicy Inków.
W 1976 roku Tony Halik przeniósł się na stałe do Polski. Z Elżbietą Dzikowską przygotowywali tu bijące rekordy popularności programy telewizyjne. Pokazywali w nich filmy nakręcone w różnych zakątkach świata, a także przywiezione z wypraw pamiątki.
Tony Halik umarł w 1988 roku. Po śmierci męża Elżbieta Dzikowska postanowiła zgromadzoną przez niego kolekcję przedmiotów z rozmaitych kręgów kulturowych przekazać Toruniowi. Ta darowizna zapoczątkowała tworzenie nowego oddziału Muzeum Okręgowego w Toruniu - Muzeum Podróżników im. T. Halika. Potem Elżbieta Dzikowska sukcesywnie dodawała do zbioru kolejne obiekty.
Polecamy
100 kluczy hotelowych
Z okazji 100. rocznicy urodzin Tony’ego Halika, Muzeum Okręgowe w Toruniu przygotowało wyjątkową wystawę. Tematem przewodnim jest pasja kolekcjonerska, która towarzyszyła podróżnikowi przez znaczną część życia. Z wypraw po świecie przywoził przedmioty, wśród których ważne miejsce zajmowały: egzotyczna broń, instrumenty muzyczne, torby i tradycyjne nakrycia głowy. Niezwykły zbiór tworzą również... klucze hotelowe z całego świata. Na jubileuszowej wystawie zobaczymy ponadto portrety Tony’ego Halika autorstwa m.in. Jana Dobkowskiego i Edwarda Dwurnika oraz ilustracje Magdy Kozieł-Nowak z nowej książki Mirosława Wlekłego „Przygoda dzika Toniego Halika”.
Jak zapowiada Muzeum Okręgowe, wystawę będzie można zwiedzić, „gdy tylko otwarta dla gości zostanie kultura”.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?