Aluzja, kanka i inne paskudztwa

A listę drogowych inwestycji z Polski, które otrzymały unijne dotacje zatwierdzono 3 stycznia. Nie można więc ludzi PiS nie szczypać i nie przypominać, jak wiele unijnej kasy - fakt, że mimo początkowo dużej niechęci - załatwiła na budowę nowego mostu PO, gdy to ona Polską rządziła. I dla jasności - załatwienie tych pieniędzy to test na wiarygodność toruńskiego PiS.

Zobacz także: Piwna rewolucja nie dla Torunia?

No, chyba że takie potraktowanie Torunia to kolejny element puczu rozpoczętego w Sejmie 16 grudnia. Albo, co gorsza, kolejny element zlecenia na powiązanego z PiS Grzegorza Górskiego. Swoją drogą w obecnej sytuacji może udzieliłby on jakiejś rady? Podobnej do opinii, którą w kwestii blokady Sejmu przez opozycję pyknął dla Biura Analiz Sejmowych. W niej przewidział - przypomnijmy - wariant z wejściem do Sejmu funkcjonariuszy BOR-u. To może w sprawie pieniędzy na ulice przewidziałby jakąś rolę do spełnienia w warszawskich gabinetach dla Grupy Interwencyjnej toruńskiej Straży Miejskiej???

Za nami premiera kolejnego odcinka kabaretowego serialu internetowego „Ucho prezesa”. W drugim był toruński wątek. W nim prezes napuszczał na siebie szefa telewizji i szefa mediów narodowych. Ostatecznie temu trzeciemu nie udało się wywalić ze stołka tego drugiego. Aluzja jest jednoznaczna - chodzi o pamiętny, wygrany przed obliczem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego przez prezesa TVP Jacka Kurskiego bój z szefem Rady Mediów Narodowych Krzysztofem Czabańskim. A ten to przecież także poseł PiS z Torunia i okolicy. Co najważniejsze, tylko na wątek z nim związany zwrócił uwagę oglądający „Ucho prezesa” prezes Kaczyński. Wytknął, że dorosłe koty nie piją mleka. A w serialu mleko w kance przynosi prezesowi, a w zasadzie jego kotu, właśnie Krzysztof Czabański! Czyli znów wtopa???

Pisaliśmy w tym tygodniu w „Nowościach”, że władze Torunia słusznie domagają się od wymiaru sprawiedliwości konkursu na projekt budynku Sądu Rejonowego, który ma stanąć na placu Zwycięstwa, bo to będzie gwarancja architektonicznej jakości. Pod listem, którego inspiracją był inny artykuł w „Nowościach” - podpisał się wiceprezydent Zbigniew Rasielewski z PiS. Zapowiada się ciekawa rozgrywka. Bo po drugiej stronie sporu jest przecież inny Zbyniu, czyli sam minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro!

Po zawieszeniu protestu w Sejmie taktykę zmieniła PO. Na czym teraz najłatwiej się polansować? Oczywiście na walce ze smogiem! Więc toruńska PO dała znać w tym tygodniu, jakie ma pomysły na czystość powietrza w Toruniu. Jaka szkoda, że jej ludzie nie wcielili w życie takich kompleksowych rozwiązań przez 8 lat rządzenia Polską.

Okazało się też, że ani smog, ani inne paskudztwo nie zmogło na szczęście SLD. Wizytą w Toruniu pokazał to sam szef tej partii, Włodzimierz Czarzasty. Oczywiście w gustownym sweterku. Czerwonym, a jakże!

NowosciTorun