Zwycięzców się nie sądzi, więc po wyborach do Parlamentu Europejskiego wypada zająć się przegranymi. Tym bardziej że tych drugich jest znacznie więcej. Nie myślę o dziesiątkach tych wpisanych tylko po to na poszczególne listy, by je zapełnić. Jak m.in. w PSL-u wojewoda Ewa Mes i szef od promocji z Torunia Andrzej Pietrowski. Przegrany jest choćby poseł PO i jej szef w regionie Tomasz Lenz. I już nie chodzi o tysiące euro i inne bonusy należne europosłowi, które mu przeszły koło nosa. A przeszły za sprawą samego premiera Donalda Tuska, który wpisał na „jedynkę” Jana Vincent-Rostowskiego, bo dla posła Lenza ma inne zadania. Jakie? Sam poseł mówi o przyszłorocznych wyborach parlamentarnych, choć tylu platformersów w Toruniu liczy, że w listopadzie zechce zmierzyć się z Michałem Zaleskim w walce o fotel prezydenta Torunia. Przed głosowaniem samorządowym w tym roku oraz do Sejmu i Senatu w przyszłym PO niewątpliwie ma dużo roboty. A zwłaszcza jej regionalny lider. Wyniki PO w regionie mocno spadły, a PiS-owi wzrosły.
]
Były wicepremier i minister finansów Jan Vincent-Rostowski do końca próbował walczyć. W czwartek wyjął asa z rękawa. Tak, by napisały o nim piątkowe, najlepiej sprzedające się wydania gazet. Zwołał konferencję prasową przed Motoareną w Toruniu. I od razu pokazał swoją niebywałą konsekwencję. Objawiającą się oczywiście kolejnymi wpadkami. Były wicepremier nazwał bowiem toruński stadion... Turboareną. A asem z rękawa miało być korzystne dla żużlowców stanowisko Ministerstwa Finansów, że mogą płacić jednak 19-, a nie 32-procentowy podatek. Ciekawe, że takie orzeczenie nie pojawiło się w czasach, gdy niedoszły europoseł przez sześć lat kierował tym resortem. W efekcie sprawy podatkowe żużlowców zawędrowały do sądów. Ostatecznie stało się to, co prognozował w „Nowościach” politolog z UMK dr Wojciech Peszyński - były minister finansów jest osobą niewybieralną. Ale cóż, najważniejsze, że premier Tusk spełnił swoje zobowiązania wobec byłego podwładnego i dał mu „jedynkę”. Z kolei poseł Lenz przekonał się, co znaczy prowadzić kampanię z trudną listą, tak obciążoną kadrowo.
]
Przegrała też PiS-owska „dwójka”, czyli prof. Andrzej Zybertowicz. Dostał jednak bonus w postaci wyborczej nadziei na przyszłość. Pisałem już w tym tygodniu, że jego bardzo dobry liczbowo wynik jest do zagospodarowania w kolejnych wyborach. Łatwo nie będzie, bo przecież w kampanii Andrzej Zybertowicz zadarł z samym prezesem Jarosławem Kaczyńskim, a on nie zapomina. Spróbujmy jednak przymierzyć profesora do kolejnych wyborów. Te na prezydenta Torunia odpadają. Choćby dlatego, że tu PiS ma już swoich kandydatów na kandydata. Bądźmy też szczerzy - Rada Miasta czy sejmik województwa to nie są gremia dla prof. Zybertowicza. Fakt, że ujrzałby w nich i wokół nich mnóstwo przyczynków do swoich naukowych badań dotyczących układów i nieformalnych powiązań. I może nawet zdziwiłby się, jak tkwią w nich też ludzie PiS-u. Ale bardziej pasuje on do parlamentu. Tylko czy przyszłoroczna toruńsko-włocławska lista PiS-u do Sejmu pomieści tyle grzybów w barszczu, czyli - oprócz prof. Zybertowicza - posłów Annę Sobecką, Jana Ardanowskiego, Zbigniewa Girzyńskiego i Łukasza Zbonikowskiego? Walkę tej czwórki o reelekcję można raczej w ciemno zakładać. Wszystko zależy od notowań PiS-u, ale pozostaje jeszcze Senat...
]
W wyborach do PE wystartował też Maciej Wydrzyński. Już drugi raz, bo w 2009 roku był przecież kandydatem Unii Polityki Realnej. Wtedy w województwie dostał 191 głosów, w tym w Toruniu - 60. Maciej Wydrzyński to dowód przepływu ludzi i elektoratów między partiami Janusza Korwin-Mikkego i Janusza Palikota. W 2011 roku objawił się przecież na liście do Sejmu drugiego z panów i został posłem. Teraz w wyborach do PE robił za uzupełniacza listy Europy+ Twojego Ruchu i politycznego zająca, nadającego tempo - jak w biegach długich w lekkiej atletyce - próbującej zmierzać po euromandat Kazimiery Szczuki. Skończyło się klęską i żenadą. Ta pierwsza to wynik E+TR w Polsce i regionie, a druga - wynik posła Wydrzyńskiego. 372 głosy w regionie, 94 w Toruniu...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?