Beton zbrojony milionami

Pod koniec marca powinno być gotowe zadaszenie Motoareny, później planowane jest otwarcie Castoramy, a pod koniec roku Plazy. Nadal jednak nie wiadomo, kto wybuduje halę przy Bema.

<!** Image 2 align=none alt="Image 166160" sub="Bramy handlowego raju dla ogrodników i majsterkowiczów w Castoramie mają się otworzyć w czerwcu / Fot. Jacek Smarz">W miejscu starego stadionu Apatora przy ul. Broniewskiego rośnie wielkie centrum handlowo-rozrywkowe, inwestycja warta 80 milionów euro ma być gotowa do końca tego roku.

<!** reklama>- Prace budowlane przebiegają bardzo sprawnie, Centrum Toruń Plaza zostanie oddane do użytku, zgodnie z planem - zapewnia Tomasz Podolak, rzecznik prasowy Plaza Centers.

<!** Image 3 align=right alt="Image 166160" sub="Dach nad Motoareną ma być gotowy do końca marca / Fot. Jacek Smarz">Toruński żużel znika również w swojej nowej świątyni, czyli Motoarenie. Znika pod dachem, który rośnie nad stadionowym torem i, dzięki niemal 11 milionom zł, do końca marca przykryje go całkowicie. Kilka miesięcy po Motoarenie, linię mety powinni minąć ekipy budujące na terenie po dawnym Polchemie pierwszą w Toruniu placówkę Castoramy. Bramy handlowego raju dla ogrodników i majsterkowiczów mają się otworzyć w czerwcu.

Nadal jednak nie wiadomo, kto będzie odpowiedzialny za kolejną poważną miejską inwestycję sportową. Koperty z ofertami nadesłanymi przez kandydatów na budowniczych hali widowiskowo-sportowej przy ul. Bema zostały otwarte prawie miesiąc temu, ale przetarg jeszcze nie został rozstrzygnięty.

- Oferenci uzupełniają wnioski, postępowanie trwa, dopiero po weryfikacji będzie wyłoniony wykonawca - tłumaczy Aleksandra Iżycka, rzeczniczka prezydenta Torunia.

W blokach startowych czeka też nadal Irlandzka Grupa Inwestycyjna. Czeka na pozwolenie budowy centrum przy Szosie Chełmińskiej, powinni je dostać pod koniec marca.