Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bombowe osiedle JAR

Joanna Pociżnicka-Posadzy
Mimo zaawansowanych praw zbrojeniowych na nowym osiedlu JAR, wciąż nie wiadomo, czy teren po byłej Jednostce Armii Radzieckiej jest już bezpieczny i wolny od niewybuchów.

Mimo zaawansowanych praw zbrojeniowych na nowym osiedlu JAR, wciąż nie wiadomo, czy teren po byłej Jednostce Armii Radzieckiej jest już bezpieczny i wolny od niewybuchów.

<!** Image 3 align=none alt="Image 190919" >

Obszar nowego osiedla to ponad 400 hektarów. Większość terenu zajmują tereny leśne. Około 150 hektarów miasto przeznaczyło z kolei na budownictwo mieszkaniowe i usługowe. Na razie zainteresowanie JAR-em jest niewielkie.<!** reklama>

- Tak patrząc na mapę to sprzedaliśmy może z siedem hektarów, czyli góra pięć procent całości - wyjaśnia Wiktor Krawiec, dyrektor Wydziału Gospodarki Nieruchomościami Urzędu Miasta Torunia.

Kto kupi działkę?

Około pięciu hektarów sprzedane zostało pod budownictwo mieszkaniowe (w tym TBS-y), a dwa hektary pod tzw. usługi.

- Brak zainteresowania inwestorów jest spowodowany obecną sytuacją na rynku. Mało kto chce teraz zamrażać pieniądze - dodaje dyrektor Krawiec.

Brak zainteresowania widać również podczas ogłaszanych przez miasto przetargów.

15 maja magistrat wystawił w przetargu trzy działki - najmniejszą o wielkości pół hektara i największą, ponad 3 hektary (tę ostatnią za niecałe 8 mln złotych). Niestety, bez rezultatu. Kolejny przetarg ma zostać ogłoszony 19 czerwca, tym razem na 16 działek przemysłowych.

Uzbrajają po zęby

Nie wiadomo jednak, czy znajdzie się inwestor.**Ruchu nie ma na razie również na kupionych już działkach. Trwają za to prace w zakresie zbrojenia osiedla w media.

- Teren zostanie uzbrojony do 19 listopada tego roku - mówi Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu. - Obecnie trwa również budowa ulicy Watzenrodego, Wykonawcą jest firma Skanska, która powinna uporać się z inwestycją do końca października - dodaje.

Czy wtedy ruszą pierwsze inwestycje? Według Macieja Grabowskiego, właściciela firmy Nuclear, która pełniła nadzór saperski na terenie JAR-u, inwestorzy powinni mieć świadomość o sporym zagrożeniu. - Proszę zauważyć, że nasza firma prowadziła działania wyłącznie w pasie drogowym, a mimo to wykopaliśmy w sumie ponad 600 różnych pocisków artyleryjskich, granatów czy niewybuchów. To bardzo dużo i uważam, że inwestorzy powinni pójść po rozum do głowy i zlecić kolejne badania. Ten teren to jedna wielka mina - dodaje.

- Niewybuchy nie są żadną przeszkodą. - zastrzega z kolei dyrektor Wiktor Krawiec. - To tylko kwestia techniczna do rozwiązania - dodaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska