Ciepły kaloryfer uderzy po kieszeni

Od jutra wzrosną opłaty za energię cieplną dostarczaną przez Okręgowe Przedsiębiorstwo Energii Cieplnej w Grudziądzu.

<!** reklama right>Będzie to kolejna podwyżka w ciągu ostatnich dwóch lat.

Zmiana cen wynika z nowej „Taryfy dla ciepła”, ustanowionej przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. Spółdzielnia Mieszkaniowa, która dostarcza za pośrednictwem OPEC-u do prawie 15 tysięcy grudziądzkich mieszkań energię cieplną nie miała wpływu na podwyżkę cen.

- Zgodnie z nową taryfą zmiana dotyczy wszystkich nośników ciepła. Zarówno opłaty zmiennej jak też opłaty stałej - mówi Magdalena Zygmunt, rzeczniczka prasowa Spółdzielni Mieszkaniowej.

To nie my, to oni

Podwyżka w pierwszej z opłat wynosi około 2 proc., zaś w przypadku mocy stałej to podwyższenie rzędu około 12 proc. Ostatnio OPEC podniósł ceny we wrześniu 2004 roku. Czym jest spowodowany tegoroczny wzrost cen?

- Złożyło się na to wiele czynników - mówi Grzegorz Przekaziński, dyrektor OPEC Grudziądz. - Między innymi: wzrost cen za węgiel, energii elektrycznej, gazu. Rosną podatki.

Po ostatnich podwyżkach cen jednostkowych, średni wzrost opłaty za energię cieplną, przy założeniu takiego samego jej zużycia jak w okresach poprzednich, wyniesie, jak zapewnia OPEC, około 8 procent.

Nie można uśredniać

Przykładowo dla mieszkania, o powierzchni 50 metrów kwadratowych, miesięczny wzrost opłat za energię cieplną wyniesie prawdopodobnie od 6 do 10 złotych. Wynika z tego, że mieszkańcy, których mieszkania ogrzewa OPEC muszą się liczyć, że w ciągu siedmiomiesięcznego okresu grzewczego dopłacą średnio od 42 do 70 zł więcej. Jednak nie jest to regułą.

- Każde mieszkanie jest rozliczane indywidualnie - dodaje Magdalena Zygmunt. - W jednym pionie bloku każdy lokal może mieć inną kwotę podwyżki.

Wśród grudziądzan opinie są podzielone na temat podwyżek. Jedni rozumieją, że ceny rosną więc trzeba liczyć się ze wzrostami cen, inni nie są już tak optymistycznie nastawieni.

- Ceny za mieszkania rosną prawie co miesiąc - mówi Zofia Polewczuk, mieszkanka osiedla Strzemięcin. - Gdyby tak często podwyższali nam emeryturę co opłaty za energię, to można by jeszcze się z tym pogodzić. Chyba będę się modlić, żeby zima była lekka, bo nie wiem czy stać mnie na odkręcanie kaloryferów.