Szczęściary z Chin na polonistyceTo, że są z Chin, nikogo raczej nie dziwi, jak i to, że studiują na UMK, bo przecież wielu obcokrajowców podejmuje naukę na największej uczelni w regionie. Gdy jednak okazuje się, że 12 sympatycznych Chinek studiuje polonistykę, na twarzach zazwyczaj pojawia się niedowierzanie. 21-letnia Deng Zheui i szybko tłumaczy, dlaczego zdecydowała się studiować polonistykę. Pośpiech wynika z doświadczenia, bo niemal każdy nowo poznany Polak jest zaskoczony tym wyborem i pyta o to w pierwszej kolejności. - Ten kierunek studiów, który właśnie uruchamiano na uniwersytecie w Kantonie, zasugerował mi tata, nauczyciel fizyki, tłumacząc, że Chiny i Polska mają coraz szersze kontakty kulturalne i biznesowe. Zaczęłam drążyć temat i doszłam do wniosku, że zapotrzebowanie na ludzi znających język polski będzie coraz większe. Po prostu język polski ma w Chinach przyszłość. Nie ma konkurencji, nie powinnam więc mieć żadnego problemu ze znalezieniem dobrze płatnej pracy. Mogę być tłumaczką, pracować w jakiejś firmie albo uczyć języka polskiego.NowosciTorun
Sławomir Kowalski
Już w piątek (12.04) kolejne wydanie naszego magazynu, a w nim m.in. o studentkach polonistyki z Chin, o relacji z safari a także o pewnym liście z kapsuły czasu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
