Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czeczenia "“ koniec świata

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
Jaki adres ma koniec świata? Dziewulskiego 41, słynna toruńska Czeczenia. - Nas ten koniec świata bardzo dużo kosztuje - mówią w Spółdzielni Mieszkaniowej Rubinkowo, do której należy wieżowiec.

Jaki adres ma koniec świata? Dziewulskiego 41, słynna toruńska Czeczenia. - Nas ten koniec świata bardzo dużo kosztuje - mówią w Spółdzielni Mieszkaniowej Rubinkowo, do której należy wieżowiec.

<!** Image 3 align=none alt="Image 191808" sub="Dziewulskiego 41 - toruński adres końca świata [Fot.: Jacek Smarz]">Toruńska Czeczenia nie cieszy się dobrą sławą, w wieżowcach ochrzczonych taką nazwą mieszkają jednak ludzie, którzy chcą normalnie żyć.

- Tylko jak? Proszę zajrzeć do piwnicy, przesiadują tam narkomani, od miesięcy koczują bezdomni - opowiada rozgoryczony mieszkaniec wieżowca przy Dziewulskiego 41. - Siedzą tu sobie popijają, przynoszą jakieś szpargały. Niedawno gospodarz starał się to wywieźć, zabrał w sumie 15 taczek, ale i tak jeszcze zostało. Tutaj już kilka razy się paliło i jeśli nic się nie zmieni, to pewnie znów się zapali, a tuż obok jest przecież instalacja gazowa. <!** reklama>

Legowisko bezdomnych czuć już na schodach prowadzących w dół, a na pierwsze butelki po procentowych napojach winopodobnych trafiamy jeszcze przed piwnicznymi drzwiami.

Najprostszym rozwiązaniem w przypadku takiego piwnicznego towarzystwa jest telefon na policję lub do Straży Miejskiej. Mieszkańcy odpowiadają jednak, że to nie ma sensu, wiele razy już dzwonili, mundurowi przyjeżdżali, kłopotliwego gościa wypraszali, jednak on zaraz wracał.

Nic mu nie stało na przeszkodzie, podobnie zresztą jak innym niechcianym przybyszom, w wieżowcu nie ma domofonu, może tu więc wejść kto chce i kiedy chce.

W Spółdzielni Mieszkaniowej Rubinkowo, gospodarza tego obiektu, tłumaczą, że na jego utrzymanie przeznacza znacznie większe sumy niż na inne wieżowce.

- Nie wątpię, tylko część tych pieniędzy zwyczajnie jest wyrzucona w błoto - odpowiada Czytelnik. - Jakiś czas temu był na przykład u nas montowany jakiś system ochrony przeciwpożarowej, który - jak słyszałem - miał kosztować 300 tysięcy złotych. Chuligani zniszczyli go, zanim jeszcze skończył się montaż.

- I tak jest tam dużo lepiej niż kiedyś - mówi Halina Kowalska, rzeczniczka spółdzielni. - To, co się dzieje na zewnątrz, jest na przykład rejestrowane przez kamery.

Informacje o tym, co się poprawia wewnątrz i co ma się tam poprawić w przyszłości, pani rzecznik obiecała przysłać drogą elektroniczną. Z nieznanych nam przyczyn, do godziny 17 przesyłka do nas nie dotarła, telefon również był głuchy.

Cóż, wierzymy, że jest lepiej, trzymając więc kciuki za spółdzielnię Rubinkowo w jej walce o zapewnienie lokatorom warunków do godnego życia, przekazujemy listę uwag przekazanych nam przez lokatorów:

Poza domofonem, który na pewno by tam się przydał, zwracają oni uwagę również na klepisko przez wieżowcem, które pełni rolę parkingu. Jest również skrótem dla dzieci maszerujących rano z przystanku autobusowego do pobliskiej szkoły.

Okoliczni obserwatorzy donoszą, że kilka razy o mało nie doszło tam do wypadku. Proszą zatem o zabezpieczenie tego miejsca, co my przekazujemy w nadziei, że umieszczony w gazecie komunikat dotrze do adresatów bez żadnych perturbacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska