MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dwie Polski

Artur Szczepański
Artur Szczepański
Czasami mam wrażenie, że żyję w dwóch Polskach. Jedna z nich to kraj pełen sporów, nietolerancji, obłudy, perfidii i kłamstwa. W piątek nurzam się, bez własnej woli, w oparach sporu pomiędzy PiS-em a PO, który już dawno przekroczył granice dobrego smaku.

<!** Image 1 align=left alt="Image 16035" >Czasami mam wrażenie, że żyję w dwóch Polskach. Jedna z nich to kraj pełen sporów, nietolerancji, obłudy, perfidii i kłamstwa. W piątek nurzam się, bez własnej woli, w oparach sporu pomiędzy PiS-em a PO, który już dawno przekroczył granice dobrego smaku. Wsłuchując się w liderów obu partii zastanawiam się, kiedy nasza, za przeproszeniem, klasa polityczna osiągnie dno. Od kilku tygodni myślę, że to już, a tu okazuje się, że ich pomysłowość jest daleko bardziej wstrętna i perfidna niż mi się wydawało – to ta jedna Polska.

Tę drugą Polskę poznaję w sobotę wieczorem, trzymam za nią kciuki w niedzielę i solidaryzuję się z nią w poniedziałek. To Polska żałoby po katowickiej tragedii, to nasi pełni współczucia obywatele i ofiarni rodacy. To kibice, którzy milkną, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, przy Wielkiej Krokwi w Zakopanem, to zadumani sąsiedzi, to znajomi, którzy ślą SMS-y, by wspomóc i to jak najszybciej, rodziny setek ofiar, uczestników dramatu na Śląsku. Właśnie w tych momentach mam nadzieję, że także politycy zamiast wzajemnej agresji i posuniętej do granic absurdu nieufności pochylą się wspólnie nad katowicką tragedią bez względu na kolor politycznego wyznania. Liberalnie i socjalnie, czarni z czerwonymi i niebiescy z żółtymi.

Nawet fakt, iż tylko przez czas jakiś łączymy się wokół wielkiego nieszczęścia, może budzić optymizm. Tylko dlaczego musi być to optymizm przez wielkie łzy, dlaczego tylko wtedy potrafimy być razem, gdy stanie się coś niewyobrażalnie strasznego? Dlaczego tylko wtedy zasypiają w nas, pielęgnowane przez większość, uprzedzenia i demony.

Nie mam wątpliwości, że wyciszenie po tragicznej katastrofie potrwa jeszcze czas jakiś, tak jak to było po śmierci Jana Pawła II, a potem…? Czy wszystko wraz politycznym zgiełkiem przedterminowych wyborów i nieustającą polityczną kłótnią wróci to parszywej normy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska