- Udowodnił, że policjantem jest się do końca życia - komentuje Justyna Skrobiszewska, rzecznik prasowy policji w Golubiu-Dobrzyniu.
W ubiegłym tygodniu były komendant policji w Golubiu-Dobrzyniu szedł jedną z ulic osiedla Młodych w tym mieście. Zauważył, że jakiś mężczyzna zaatakował jednego z policjantów, chcących go zatrzymać. Doszło do szamotaniny, a zatrzymany próbował wyrwać się i uciec. Adam Wilamowicz ruszył z pomocą. Przyczynił się do obezwładnienia napastnika.
Policjantom chciał uciec 42-latek z województwa warmińsko-mazurskiego. Został pochwycony na gorącym uczynku, gdy próbował włamać się do mieszkania na ulicy Żeromskiego w Golubiu-Dobrzyniu. Policjanci pojawili się tam bardzo szybko, ponieważ jedna z mieszkanek powiadomiła ich telefonicznie, że ktoś próbuje okraść lokatorów z tej ulicy.
42-latek był już w przeszłości wielokrotnie karany za podobne przestępstwa. Okazało się też, że ukrywa się przed wymiarem sprawiedliwości. Jest poszukiwany listem gończym, wydanym przez Sąd Rejonowy w Łomży. Nie stawił się do zakładu karnego, aby odbyć kolejną karę.
W związku ze zdarzeniami w Golubiu-Dobrzyniu, mężczyźnie postawiono zarzuty czynnej napaści na funkcjonariusza policji i usiłowania kradzieży z włamaniem. Grozi za to kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Zachowanie mieszkanki i byłego komendanta policji zostało docenione przez obecne kierownictwo lokalnej policji. Spotkał się z nimi pierwszy zastępca komendanta powiatowego policji w Golubiu-Dobrzyniu, młodszy inspektor Ireneusz Piszczatowski, który podziękował za wzorową postawę. Wręczył też listy gratulacyjne i drobne upominki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?