Była pedagożką, terapeutką i psychologiem, prowadziła pionierskie badania na temat sieroctwa, propagując nowatorskie formy opieki w rodzinach zastępczych, stworzyła pierwszą w kraju poradnię w Toruniu dla dzieci niewidomych, w latach 70. była prekursorką pionierskiej jak na owe czasy metody leczenia osób niepełnosprawnych przez pracę artystyczną. W tym roku mija dokładnie 20 lat od śmierci Wandy Szuman.
- Grób tej wybitnej torunianki jest zaniedbany - sygnalizują mieszkańcy w telefonach do „Nowości”, zbulwersowani tym bardziej, że chodzi o Honorową Obywatelkę Torunia. Co więcej, to patronka toruńskich placówek pedagogicznych - Przedszkola Miejskiego nr 1 na starówce, Zespołu Szkół nr 16, VII Liceum Ogólnokształcącego. - Wstyd dla pedagogów i młodzieży - mówi jedna z emerytowanych nauczycielek. Kilka dni temu była na cmentarzu św. Jerzego przy ul. Gałczyńskiego i odwiedziła grób zmarłej pedagożki. Nieprzypadkowo właśnie teraz. Kilka dni temu w Bibliotece Uniwersyteckiej otwarto wystawę poświęconą twórczości osób niepełnosprawnych. Współorganizatorem wydarzenia jest Katolickie Stowarzyszenie Osób Niepełnosprawnych Diecezji Toruńskiej imienia właśnie Wandy Szuman.
- Po wernisażu odwiedziłam mogiłę - torunianka przyznaje, że zdziwiła się, że tak wybitna postać ma tak zaniedbany grób. Zachwaszczony i w pajęczynach.
W pierś bije się szefostwo VII Liceum Ogólnokształcącego. - Jesteśmy u naszej patronki na grobie trzy razy do roku, oczywiście zawsze przed 1 listopada, 1 grudnia, w rocznicę śmierci oraz 3 kwietnia, gdy przypadają urodziny - wtedy, jak zapewnia Genowefa Malicka, dyrektor VII LO, młodzież była po raz ostatni. Dyrektorka przyznaje jednak: - Obecność to nie opieka nad grobem - i deklaruje, że w tej sytuacji warto skrzyknąć placówki i umówić się na dyżury opieki nad grobem.
Alicja Nehring, wicedyrektor Zespołu Szkół nr 16 im. Wandy Szuman, przyznaje, że jest jej wstyd, że grób jest zaniedbany. - Samorząd szkolny dba o miejsce, widocznie dzieci zapomniały - słyszymy.
O zieleń, czystość i porządek w miejscach pochówków wybitnych torunian, w tym Wandy Szuman, dba miejska spółka Urbitor. - Mea culpa - Szczepan Burak, szef Wydziału Środowiska i Zieleni Urzędu Miasta Torunia, który formalnie zleca tę usługę - bierze winę na siebie, obiecując, że najpóźniej dziś pracownicy Urbitoru uporządkują miejsce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?