MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Holandia? Tak, bo płacą!

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
U pośredników - wysyp sezonowych ofert zarobkowania w kraju Tulipanów. - Większość Holendrów odcina się od poglądów Partii Wolności i ceni Polaków - uspokaja Robert Bos z agencji PRAN.

U pośredników - wysyp sezonowych ofert zarobkowania w kraju Tulipanów. - Większość Holendrów odcina się od poglądów Partii Wolności i ceni Polaków - uspokaja Robert Bos z agencji PRAN.

Wrogością wobec obcych kieruje w Holandii Partia Wolności i jej lider Geert Wilder. Był już antyimigrancki portal internetowy, publiczna nagonka, a kilka dni temu - podpalenie polskiego hotelu robotniczego pod Rotterdamem.

<!** reklama>- To są niepokojące rzeczy, ale nas osobiście niechęć Holendrów nie dotknęła; ani w pracy, ani w domu. Wręcz przeciwnie. Zyskujemy kolejnych przyjaciół - zapewniają państwo Aneta i Michał z Torunia, od ponad roku pracujący pod Amsterdamem.

O „medialnym rozdmuchiwaniu incydentów” mówi też Robert Bos, Holender pracujący w Polsce, w agencji PRAN. To jedna z największych firm, selekcjonujących i wysyłających Polaków do pracy w Kraju Tulipanów.

- Zapewniam, że większość Holendrów nie popiera polityki Partii Wolności. Politycznie została ona już zresztą odsunięta na boczny tor - mówi Bos. - Co tydzień dostajemy pule kolejnych ofert pracy dla Polaków. Przeciętny Holender chce siedzieć przy biurku i boi się ciężkiej, fizycznej pracy. Polak - nie. I dlatego jesteście tak pożądanymi i cenionymi pracownikami.

W agencji nie obserwują wycofywania się Polaków z wyjazdów zarobkowych. Maj to tradycyjnie miesiąc wzmożonej rekrutacji do prac w ogrodnictwie i rolnictwie, odbywających się latem. Za godzinę zbierania np. truskawek zarobić można średnio 8 euro. Rzadko zdarzają się przypadki, by były kłopoty z wypłatami. Pod warunkiem, oczywiście, że zaufaliśmy sprawdzonemu pośrednikowi.

- U nas z kolei torunianie znajdą oferty stałej pracy w Holandii. Pracownikom pomocniczym w supermarkecie w Hoosddorp proponuje się 8,73 euro brutto za godzinę pracy na wstępie, a po roku - 9,80 - mówi Anita Boniek-Lewandowska z Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Toruniu.

Co ważne, Holendrom zazwyczaj wystarczy znajomość języka angielskiego. Niemcom czy Czechom natomiast, których ofert pracy dużo pojawia się w bazie WUP, już nie. - Oczekują znajomości ich ojczystego języka, co najczęściej blokuje Polakom możliwość skorzystania z takiej propozycji - dodaje Boniek-Lewandowska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska