Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jest akt oskarżenia dla prezesów GPR Ziarno! 500 rolników oszukanych na ponad 22 mln zł - nigdy nie dostali zapłaty za zboże

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Tak oszukani rolnicy pikietowali przed Prokuraturą Okręgową w Toruniu w lutym ub.r. Szanse na odzyskanie pieniędzy mają skromne, ale oczekują przynajmniej pociągniecia do odpowiedzialności i ukarania winnych ich krzywdy. Poszkodowanych przez grupę "Ziarno" zostało pół tysiąca rolników.
Tak oszukani rolnicy pikietowali przed Prokuraturą Okręgową w Toruniu w lutym ub.r. Szanse na odzyskanie pieniędzy mają skromne, ale oczekują przynajmniej pociągniecia do odpowiedzialności i ukarania winnych ich krzywdy. Poszkodowanych przez grupę "Ziarno" zostało pół tysiąca rolników. Grzegorz Olkowski
Po długim śledztwie Prokuratura Okręgowa w Toruniu skierowała wreszcie akt oskarżenia przeciwko prezesom Grupy Producentów Rolnych "Ziarno" z Cichoradza. Oszukanych jest 500 rolników na ponad 22 mln zł, którzy nigdy nie doczekali się zapłaty za oddane zboże i rzepak.

To finał śledztwa, które prokuratura prowadziła w tej bulwersującej sprawie kilka lat. Akt oskarżenia skierowany został już do sądu, o czym śledczy poinformowali 18 marca.

Na ławie oskarżonych w sądzie zasiądą: Stefan K., czyli prezes Grupy Producentów Rolnych "Ziarno" z Cichoradza (gm. Zławieś Wielka), dwaj członkowie zarządu Janusz P. i Maciej B. oraz prokurent spółki Bartosz M.

Oskarżeni odpowiedzą za: oszukanie 500 rolników, którym nie zapłacili za płody rolne (ponad 22 mln zł), przywłaszczenie sobie tychże płodów od 14 kolejnych osób (ponad 570 tys. zł), niegospodarność oraz wyrządzenie własnej spółce szkody o wielkich rozmiarach (na blisko 27 mln zł).

-Grozi im kara pozbawienia wolności od roku do lat 15 - przekazuje prokurator Andrzej Kukawski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Toruniu.

Oszukali 500 rolników. Wiedzieli, że nie mają pieniędzy - dowodzi prokuratura

Jak ustaliła prokuratura, pomimo utraty we wrześniu 2019 roku zdolności płatniczych, grupa „Ziarno” wciąż przyjmowała od rolników płody rolne.

-Rolnicy, po dostarczeniu zboża i wystawieniu faktur VAT, przy braku świadomości złej kondycji finansowej spółki oczekiwali na zapłatę. Ta jednak nie następowała - podaje prokuratura. - W przypadku rolników, którzy oddali swoje płody rolne na przechowanie w magazynach GPR „Ziarno”, po wyrażeniu przez nich woli odbioru składowanych tychże płodów, przedstawiciele Spółki oświadczali, że należącego do nich zboża nie ma już na magazynach, gdyż zostało bądź to wywiezione, bądź sprzedane innym podmiotom.

Więcej informacji z regionu przeczytasz >>>TUTAJ<<<<

Jednocześnie przedstawiciele spółki namawiali rolników, aby ci za przechowywane wcześniej zboże wystawili fakturę sprzedaży VAT, na podstawie której nastąpi rozliczenie w formie pieniężnej. Wielu rolników wystawiała wskazane faktury sprzedaży, za które de facto nie otrzymali w późniejszym czasie zapłaty.

-Natomiast część rolników, którzy nie zgodzili się na sprzedaż zboża, nie otrzymała potem ani zboża, ani pieniędzy - przekazuje prokurator Kukawski.

"Nowościom" rolnicy wielokrotnie relacjonowali, jak zostali oszukani, jakie straty ponieśli i z jakim zniecierpliwieniem oczekują pociągnięcia winnych do odpowiedzialności. Jedni utopili w "Ziarnie" kilkadziesiąt tysięcy zł, inni sto, a jeszcze inni nawet po dwieście tysięcy zł. Na skraju bankructwa znaleźli się ci, którzy powierzyli "Ziarnu" np. 90 procent swego potencjalnego rocznego dochodu. - Był nawet przypadek samobójstwa takiego bankruta - przypominali nam rolnicy, gdy pikietowali w lutym ub.r przed prokuraturą w Toruniu.

Prezesi do aresztu nie trafili. Dokonano zabezpieczeń na ich majątku - raczej skromnych

Prezesi "Ziarna" oskarżeni zostali też o przestępstwa w prowadzeniu ksiąg rachunkowych, niegospodarność i wyrządzenie własnej spółce strat w dużych rozmiarach - na ponad 26 mln zł.

Podejrzani nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów. Maciej A. i Janusz P. złożyli wyjaśnienia, a pozostali prezes i prokurent spółki - skorzystali z prawa do odmowy składania wyjaśnień. Wszyscy pozostają na wolności - nie zostali tymczasowo aresztowani.

-Zastosowano wobec nich poręczenia majątkowe w wysokości 100.000 zł wobec Stefana K. i po 50.000 zł w stosunku do Janusza P., Macieja A. i Bartosza M., zakaz opuszczania kraju oraz zakaz kontaktowania się z określonymi osobami - wylicza prokurator Andrzej Kukawski.

Polecamy: Obejrzyj najlepsze zdjęcia naszych fotoreporterów >>> TUTAJ <<<

Śledczy dokonali także zabezpieczeń majątkowych na nieruchomościach należących do podejrzanych poprzez ustanowienie dwóch hipotek przymusowych o łącznej wartości ponad 170.000 zł.

Dodajmy, że Stefan K. był już karany w roku 2022 za występek z art. 79 pkt 4 ustawy o rachunkowości. Pozostali oskarżeni nigdy dotąd nie byli karani. O winie i sprawstwie oskarżonych rozstrzygnie Sąd Okręgowy w Toruniu. Grozi im od 1 roku do lat 15 więzienia.

Czytaj więcej artykułów tego autora >>> TUTAJ <<<<

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska