Błyskawicznie rozniosła się wieść, że w konkursie na dyrektora Urzędu Kontroli Skarbowej wystartowała była naczelnik Ewa Stelmaszyk.
Do inspektora kontroli skarbowej zdegradował ją w ubiegłym roku pełniący (od maja 2007r.) obowiązki dyrektora UKS Andrzej Kaszta.
- Szykuje się odwet - prognozują pracownicy. Ktoś puścił w obieg informację, że 17 marca pani Ewa stawia „kawę dyrektorską”.
<!** reklama>Ktoś inny dopowiedział, że za jej awansem stoi była dyrektor UKS Agata Kasica i jej znajomi w Ministerstwie Finansów. Widziano niedawno emerytowaną dyrektor u p.o. dyrektora departamentu kontroli skarbowej, Jana Delisia. Urzędnika, który po rocznej odstawce (PiS wymienił kadry), znów rozdaje w MF karty. To on przesłuchiwał kandydatów na dyrektora UKS w Bydgoszczy.
Zmiana na fotelu szefa UKS zapowiada kolejną kadrową karuzelę. Mówi się, że na dawne stanowisko wróci była naczelnik Jadwiga Nowak. Kaszta był jej podwładnym. To on zwolnił ją z funkcji. Powrotu na stare, dobre miejsce lub awansu oczekują: Krystyna Morkowska, Adam Kobuz oraz przebywająca na długim zwolnieniu lekarskim Halina Podkomorzy. Nie jest pewne, czy na stanowisko wicedyrektora UKS wróci Henryk Łoboda - ojciec powołanego w lutym na stanowisko p.o. dyrektora Izby Skarbowej, Marcina Łobody.
Są w UKS pracownicy, którzy na takie zmiany bardzo liczą. I tacy, którym na samą myśl, że „stare wraca”, cierpnie skóra.
Ci ostatni wystosowali tydzień temu sążnisty list do ministra finansów Jana Vincenta Rostowskiego. My dostaliśmy jego kopię: sześć stron maszynopisu, na których opisano rodzinne powiązania i wieloletnie, nieformalne układy czołowych pracowników skarbówki. Jego autorzy liczą, że nowy minister wyjaśni, jak to się stało, że „Izba Skarbowa i UKS w Bydgoszczy stały się prywatnym folwarkiem, wręcz bastionem nie do zreformowania dla nikogo spoza układu”.
- Gdy ten list do nas trafi, zostanie przekazany generalnemu inspektorowi kontroli skarbowej, wiceministrowi Andrzejowi Parafianowiczowi - zapewnia Katarzyna Krawczyk z gabinetu ministra.
Próbujemy się dowiedzieć, ile jest prawdy w tym, że 17 marca nominację na dyrektora UKS otrzyma Ewa Stelmaszyk. - Konkurs już się odbył, ale nie jest rozstrzygnięty - słyszymy w ministerstwie. Wiadomo, że po konkursowym teście i rozmowach z kandydatami na polu walki zostały trzy osoby: Ewa Stelmaszyk, Andrzej Kaszta i Zbigniew Stawicki - inspektor kontroli skarbowej we Włocławku. Ministerstwo nie chce zdradzić, kto wygrał.
- A pan zna wyniki? - pytamy p.o. dyrektora UKS, Andrzeja Kasztę. - Tylko swoje. Poinformowano mnie, że nie uzyskałem odpowiedniej liczby punktów - mówi.
Pytamy dyrektora, czy zna treść listu, którzy pracownicy UKS wysłali do Ministerstwa Finansów. - Nie znam - mówi krótko, a o nastrojach i szeptankach wśród załogi rozmawiać z nami nie chce.
Do sprawy listu do ministra i sygnalizowanych w nim nieformalnych powiązań i układów skarbowych urzędników wkrótce wrócimy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?