Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koniec szkockiej przygody

Waldemar Piórkowski
Waldemar Piórkowski
Członek toruńskiej grupy przestępczej sprzed lat zatrzymany za granicą. W Szkocji zatrzymano Mariusza B., pseudonim „Borówa”. To ukrywający się członek grupy Adama R., która działała w Toruniu kilkanaście lat temu. Był poszukiwany europejskim nakazem aresztowania.

Członek toruńskiej grupy przestępczej sprzed lat zatrzymany za granicą. W Szkocji zatrzymano Mariusza B., pseudonim „Borówa”. To ukrywający się członek grupy Adama R., która działała w Toruniu kilkanaście lat temu. Był poszukiwany europejskim nakazem aresztowania.
Grupa Adama R. zajmowała się ściąganiem haraczy, a potem handlem narkotykami, chciała też podporządkować sobie innych ludzi z toruńskiego półświatka i na tym tle dochodziło do porachunków. Wybuchały bomby, dochodziło do strzelanin, w tym tej w toruńskim Sądzie Wojewódzkim, o której było głośno w całej Polsce.
<!** reklama>
Jednak nie za udział w niej Mariusz B. był poszukiwany od kilku lat. Chodziło głównie o jego związek z handlem narkotykami na szeroką skalę, w którym udział brał również Adam R. Dotyczyło to pierwszych lat XXI wieku. Środki odurzające - według prowadzących śledztwo - amfetaminę i ecstasy kupowano na przykład od grupy przestępczej z Olsztyna i sprzedawano je potem na rynku toruńskim. Te powiązania wyszły na jaw, gdy olsztyńska grupa została rozbita, a jeden z jej członków zdecydował się na współpracę ze śledczymi. Został świadkiem koronnym.
W jednym z procesów dotyczącym handlu narkotykami Mariusz B. został skazany na 5 lat więzienia, ale wyroku nie odsiedział. Toczyło się również przeciwko niemu kolejne śledztwo, związane ze środkami odurzającymi, ale nie zostało zakończone, ponieważ Mariusz B. zniknął. Nie odbył również kary za groźby karalne i pobicie związane z gangsterskimi porachunkami.
Formalnie Mariusz B. był poszukiwany europejskim nakazem aresztowania od 2010 roku. Od razu podejrzewano, że przebywa w królestwie Wielkiej Brytanii. Jak nam się udało nieoficjalnie ustalić, jego zatrzymanie nie było przypadkowe, związane na przykład z legitymowaniem podczas kontroli drogowej czy zatrzymaniem w związku z popełnieniem tam jakiegoś przestępstwa. Mariusz B. został namierzony. Już w październiku tego roku szkocka policja wiedziała, że ma na swoim terenie tego poszukiwanego. Jego zatrzymanie było kwestią czasu.
Szkockie władze zgodziły się na ekstradycję Mariusza B. do Polski. Przyleciał do rodzinnego kraju 21 grudnia samolotem w specjalnym konwoju. Obecnie przebywa w jednym z aresztów śledczych na terenie Polski. Po Nowym Roku trafi na przesłuchanie do toruńskiej prokuratury.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska