Kilka tygodni temu pisaliśmy o problemie z przejazdami w ulicy Legionów. Tory przecinają ją między zajezdnią autobusową MZK a ulica Polną w dwóch miejscach, które dzieli kilkadziesiąt metrów. Oba przejazdy są w złym stanie. Kostki albo płyty ułożone między torami nie wytrzymują ciężaru przejeżdżających tędy samochodów. Zapadają się, przesuwają albo się kruszą. W efekcie tory coraz mocniej wystają ponad powierzchnię jezdni.
[break]
Tor znajdujący się bliżej Polnej jest własnością spółki PKP Polskie Linie Kolejowe. - To przejazd kolejowy kategorii D - wyjaśnia Karol Jakubowski z zespołu prasowego PKP PLK. - Leży na linii kolejowej pomiędzy stacjami Toruń Wschodni - Olek. Linia o długości 12 kilometrów jest dzierżawiona przez prywatnego operatora od października 2010 roku. Zgodnie z umową z PKP PLK, jest on odpowiedzialny za utrzymanie i stan linii, w tym przejazdów kolejowo-drogowych. Operator wszystkie planowane prace utrzymaniowe i remontowe uzgadnia z PKP PLK.
Dzierżawcą linii kolejowej „Olek” jest firma Operator Logistyczny Paliw Płynnych. Tor prowadzi do jej Bazy nr 11 znajdujcej się w Zamku Bierzgłowskim. - Dzierżawca w 2014 roku po uzgodnieniu z PKP PLK wyremontował najbardziej obciążony ruchem przejazd z sygnalizacją świetlną na ulicy Polnej. Na pozostałej części trasy realizuje tzw. prace utrzymaniowe. Nie mamy zgłoszenia dotyczącego przebudowy przejazdu na ulicy Legionów - dodaje Karol Jakubowski.
- W planach remontowych na rok 2015 nie jest uwzględniony remont przejazdu na ulicy Legionów - potwierdza Paweł Mazur, rzecznik prasowy OLPP.
Przypomnijmy, że przez drugi przejazd na Legionów, bliżej zajezdni autobusowej przebiegają dwa tory. To bocznica od dawnej stacji Toruń Północ na teren firmy Majster, która obok przejazdu ma skład budowlany.
Pisaliśmy już, że Majster planuje duże zmiany na swoim terenie. Na razie jednak nie przedstawia szczegółów swoich zamierzeń.
Z kolei Miejski Zarząd Dróg tłumaczy, że wyremontować przejazdów, chociaż przecinają należącą do miasta ulicę, tak po prostu nie może. Dlaczego? Bo zgodnie z przepisami remont przejazdu i odcinka leżącego „w odległości 4 metrów od skrajnych szyn” należy do podmiotu zarządzającego torowiskiem.
MZD jednak zapewnia, że wykonuje doraźne naprawy. I obiecuje, że niezależnie od sytuacji prawnej, będzie rozmawiać z właścicielami torów w sprawie remontów przejazdów.
Jak ustaliliśmy, znacznie bardziej realny jest na razie remont przejazdu w Szosie Chełmińskiej. Okazją będzie budowa drugiej jej jezdni między trasą średnicową a ulicą Polną.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?