Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto wyremontuje nam Dworzec Główny?

Szymon Spandowski
Sytuacja wokół remontu toruńskiego Dworca Głównego zmienia się jak w kalejdoskopie

<!** Image 3 align=none alt="Image 219111" sub="Wojciech Młynarski, jako lekarstwo na smutki, polecał kiedyś niedzielę na Głównym. W Toruniu może się ono okazać skuteczne dopiero po gruntownej renowacji stacji
[Fot.: Jacek Smarz]">

Magistrat ogłosił nowy przetarg na renowację dworca, choć poprzednie postępowanie formalnie nie zostało jeszcze unieważnione. Wygląda na to, że coraz bardziej realne staje się przejęcie budynków stacji od PKP.

Przez wiele miesięcy wokół toruńskiego Dworca Głównego działo się niewiele. Aktywny był w zasadzie tylko toruński magistrat wysyłający w świat oferty dla firm, które by się mogły zająć przebudową stacji. Letarg najwyraźniej się jednak skończył, kilka dni temu został ogłoszony drugi przetarg na rewitalizację obiektów, chociaż pierwszy nie został jeszcze formalnie unieważniony.<!** reklama>

- Cały czas w toku jest procedura odwoławcza, na wszelki wypadek ogłosiliśmy jednak drugi przetarg, żeby nie tracić czasu - mówi Marcin Maksim, dyrektor magistrackiego Wydziału Inwestycji i Remontów. - Na oferty czekamy do 30 września, przesunęliśmy również nieco termin realizacji, na wrzesień 2015 roku. Poza tym w nowym postępowaniu doprecyzowaliśmy warunki uczestnictwa. Jak dotąd dostałem dwa telefony z pytaniami od firm, które się wcześniej przebudową dworca nie interesowały. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.

Tych wyjść jest kilka, a w ich wyborze sporo może mieć do powiedzenia Krajowa Izba Odwoławcza. Renowacja toruńskiego dworca ostatnio musi być jej dość bliska, ponieważ odwołały się do niej obie firmy, jakie na początku lipca odpowiedziały na poprzedni przetarg. Oceniająca oferty magistracka komisja wybrała toruńską firmę Fijałkowski, co jednak spotkało się z ripostą konkurencji, czyli konsorcjum firm Białe Błota i Rajbud. Przeciwnicy zarzucili torunianom m.in. brak wymaganego doświadczenia oraz nieścisłości w zadeklarowanych powiązaniach kapitałowych. Magistrat z zamiaru podpisania umowy się wycofał, co z kolei w ubiegły piątek oprotestowała firma Fijałkowski. Jeżeli KIO uzna skargę za zasadną, do pierwszego przetargu będzie trzeba powrócić.

Dokumenty krążą również po skomplikowanym labiryncie Polskich Kolei Państwowych. Dotyczą jednak czegoś zupełnie innego, a mianowicie przejęcia budynków dworcowych przez miasto. Droga do podpisania aktu notarialnego okazała się być znacznie dłuższa niż się to początkowo wydawało, jednak chyba widać już światełko w tunelu. Sprawy gruntowo-własnościowe podzielone są na dwa etapy, magistrat ma zamiar przejąć budynki oraz przylegające do stacji grunty na podstawie dwóch odrębnych umów.

- Szacujemy, że akt notarialny dotyczący budynków podpiszemy na przełomie września i października - mówi Adrian Rynkowski, zastępca dyrektora Wydziału Gospodarki Nieruchomościami Urzędu Miasta Torunia. - Drugi nieco później, jakoś pod koniec października, na początku listopada. Z naszej strony w każdym razie zrobiliśmy już wszystko, czekamy na uchwałę zarządu PKP i zgodę ministra.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska