MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lato dziwnych ludzi

Ryszard Warta
Ryszard Warta
Lustracyjne przyśpieszenie może przyprawić o zawrót głowy. Gdy pięć lat temu ujawniono donosicielską przeszłość Lesława Maleszki, do tego czasu znanego publicysty „Gazety Wyborczej”, sprawa „Ketmana” nie schodziła z publicystycznego afisza przez ładnych kilka tygodni. Kilka tygodni o jednym TW! Dziś to nie do pomyślenia.

<!** Image 1 align=left alt="Image 30235" >Lustracyjne przyśpieszenie może przyprawić o zawrót głowy. Gdy pięć lat temu ujawniono donosicielską przeszłość Lesława Maleszki, do tego czasu znanego publicysty „Gazety Wyborczej”, sprawa „Ketmana” nie schodziła z publicystycznego afisza przez ładnych kilka tygodni. Kilka tygodni o jednym TW! Dziś to nie do pomyślenia. Jeszcze o sprawie o. Hejmo mówiło się dość długo, ale potem już poszło błyskawicznie. Wątpliwości wobec ks. Malińskiego, później szok z ks. Czajkowskim, a w tak zwanym międzyczasie perypetie z listą ks.Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego.

Te ostatnie sprawy bulwersowały opinię publiczną zaledwie kilka, kilkanaście tygodni temu, a dziś wydaje się jakby od tamtych emocji minęło kilka lat, bo przecież ostatnio uwagę zajmowała przede wszystkim „Beata”, czyli proces Zyty Gilowskiej. Dopiero co wyskoczyła „Beata” a już nam wybuchła zupełnie nowa bomba. Kim był „Delegat”, raportujący SB m.in. o spotkaniu delegacji „Solidarności” z Janem Pawłem II?

<!** reklama right>Wokół tego będzie jeszcze goręcej, bo nie był to jakiś drobny kapuś donoszący na kumpli z pracy, ale człowiek mający dostęp do absolutnej czołówki bohaterów wydarzeń sprzed ćwierć wieku - Lecha Wałęsy, prymasa Glempa, liderów Solidarności, człowiek uczestniczący w grach operacyjnych SB na najwyższym szczeblu.

Tacy na przykład Niemcy czy Czesi mają tę gorączkę dawno za sobą. W Polsce najpierw przez lata politycznie poprawne było udawanie, że problemu nie ma, a ujawnienie prawdy to „polowanie na czarownice”. Z drugiej strony za zwolennikami lustracji długo ciągnął się cień słynnej fuszerki w wykonaniu Antoniego Macierewicza z 1992 roku. No i teraz mamy letni festiwal agenta. Tylko że z latem na pewno się on nie skończy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska