Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marcin Dorociński pomaga w adopcji psa z toruńskiego schroniska

Justyna Wojciechowska-Narloch
Justyna Wojciechowska-Narloch
Historia Frankiego jest bardzo smutna. Może ktoś go jednak pokocha?
Historia Frankiego jest bardzo smutna. Może ktoś go jednak pokocha? Schronisko
- Ile odrzuceń przez człowieka może znieść psie serce - pyta Zofia Pawlak, wolontariuszka z toruńskiego schroniska i prosi aktora Marcina Dorocińskiego o pomoc w znalezieniu domu dla Frankiego.

Zobacz wideo: Takie są skutki wprowadzenia programu 500 plus

od 16 lat

Sympatyczny, pełen energii i oddania Franki po raz trzeci znalazł się w przytulisku na Bydgoskim Przedmieściu. Jego właściciele, którzy wcześniej wzięli go ze schroniska, teraz go oddali. Powodem był lęk separacyjny u psa, który w zamieszkałym przez wiele rodzin bloku był bardzo uciążliwy. Przejawia się on m.in. wyciem, szczekaniem czy niszczeniem rzeczy w mieszkaniu pod nieobecność właściciela.

- Dwa tygodnie przed oddaniem otrzymaliśmy informację, że Franki ma lęk separacyjny i właściciele zdecydowali się szukać mu nowego domu. Nie udało się, a chłopak został odstawiony pod bramę schroniska. Los zakpił z Frankiego po raz kolejny, a on sam zdezorientowany i zagubiony jedyne o czym myśli, to żeby nie siedzieć w klatce. Serce pękło nam na milion kawałków - opisuje całą historię Zofia Pawlak, wolontariuszka z toruńskiego schroniska

Nieszczęście, które spotkało psa nie jest pierwszym w jego życiu. Trafił do schroniska jako 4-miesięczny szczeniak, został adoptowany i oddany po 3 miesiącach. Wówczas spędził w boksie prawie 2,5 roku. Teraz znów wrócił za kraty. Stąd pomysł, by poprosić o pomoc Marcina Dorocińskiego, gwiazdę polskiego kina.
Warto dodać, że wcześniej aktor pomagał innym psom z Torunia w znalezieniu domu. Tak było w przypadku trójłapego Klifa i psa Alianta.

Aktor pomaga Frankiemu

- Proszę o pomoc w szukaniu domu dla Frankiego, bidy do kwadratu. Mam poczucie, że zawiodłam go na całej linii... powrót z adopcji po takim czasie to koszmar dla każdego zwierzęcia i jego schroniskowego opiekuna - napisała do aktora Marcina Dorocińskiego Zofia Pawlak. - Na początku nie mogłam spojrzeć mu w oczy bez wyrzutów sumienia, w końcu to ja wybrałam dla niego dom. Franki bardzo źle znosi ponowny pobyt w schronisku i wątpię, żeby sytuacja się poprawiła. Ten pies jest stworzony do kochania, a ja chcę tylko, żeby ktoś to odwzajemnił.

Aktor, któremu los zwierząt jest szczególnie bliski, dodał zdjęcia Frankiego i poruszający wpis jego schroniskowej opiekunki na swoje media społecznościowe. Post zobaczyło ponad 1, 2 tys. osób, prawie 700 razy go udostępniono. Czy to pomoże?

- Może Pan Marcin przyniesie mu szczęście i Franki w końcu odnajdzie swoją miłość. Liczymy, że jego historia poruszy kogoś na tyle, że podejmie wyzwanie, jakim jest ten psiak przepełniony wyłącznie miłością do człowieka i zapewni mu dożywotnią wierność. Szukamy dla Frankiego wyłącznie domu z ogrodem. Najlepiej gdyby trafił do rodziny, która spędza dużo czasu w domu i ma możliwość zabierania w podróże psa ze sobą - dodaje Zofia Pawlak.

Jaki jest Franki?

  • ma prawie 6 lat
  • jest średniej wielkości, waży 18 kg
  • uwielbia podróże wszelkimi środkami komunikacji
  • nie boi się ruchu ulicznego
  • reaguje na swoje imię
  • ładnie chodzi na smyczy
  • nie lubi obcych psów
  • toleruje koty
  • jest nauczony wielu komend
  • nie lubi wody i kąpieli
  • weterynarz ocenia jego stan zdrowia na bardzo dobry, nie ma przewlekłych chorób

W sprawie adopcji Frankiego należy dzwonić pod numer 694909564.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska