Podopieczni Marka Ziółkowskiego wygrali w sobotę na własnym parkiecie z zespołem ŁKS-u Łódź 73:59.
<!** Image 2 align=left alt="Image 9467" >Goście przed tym spotkaniem mieli na koncie tylko jedno zwycięstwo w pięciu meczach. Z kolei torunianie wygrali aż pięć spotkań spośród sześciu. Pomimo tego początek meczu należał do przyjezdnych.
W 3 min. przyjezdni prowadzili już 9:0. Torunianie jednak szybko odrobili straty dzięki „trójce” Dawida Wójcika oraz punktom Grzegorza Sowińskiego i Adama Głowali (akcja 2+1).
Skuteczni łodzianie
Kolejne minuty należały jednak nadal do zawodników ŁKS-u. W 10 min po rzucie za dwa punkty Michała Micielskiego goście prowadzili 23:16.
Druga część gry była bardziej wyrównana. Dopiero w końcówce goście znów odskoczyli na kilka punktów, które w ostatniej minucie zniwelował rzutami wolnymi i trafieniem za dwa punkty Filip Słoniecki.
Druga połowa dla gospodarzy
Po zmianie stron inicjatywę przejęli gospodarze, którzy z minuty na minutę powiększali przewagę. W 38 min, po „wsadzie” Jakuba Szmidta, SIDEn prowadzili już 71:53. W końcówce rywale rzucili jednak dwie „trójki” i ostatecznie skończyło się na czternastopunktowej wygranej.
SIDEn MMKS - ŁKS 73:59
- Kwarty: 18:23, 17:14, 16:7, 22:15
- SIDEn: A. Głowala 15, G. Sowiński 10, D. Kondraciuk 9 (2), T. Tlałka 6, A. Iciek 2 oraz D. Wójcik 11 (1), S. Murowicki 6, F. Słoniecki, J. Szmidt i Ł. Winczura po 4, D. Matusiak 2, J. Świtalski 0.
- ŁKS: K. Kromer 20 (2), M. Micielski 17 (1), T. Pietruszewski 7, A. Gołuch 3 (1), T. Szczepaniak 1 oraz W. Czyszczoń 6 (2), M. Januszkiewicz 4, R. Defeciński 1, P. Jankowski, R. Mataśka i P. Sędzicki po 0.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?