Mieszkańcy ul. Ugory skarżą się na wydobywające się z kontenerów odpady, które szpecą przestrzeń

Do redakcji „Nowości” zgłosili się mieszkańcy osiedla znajdującego się przy ul. Ugory. Sąsiaduje ono z pawilonem handlowym przy ul. Polnej 7d. Za budynkiem jest plac, na którym ustawione są kontenery na śmieci. Niestety nie są one osłonięte żadną wiatą, przez co gdy zawieje wiatr, odpady wydobywają się ze śmietników i zaczynają fruwać po całej okolicy.

– Chcemy, by nasze miasto było czyste – podkreśla jeden z mieszkańców. – To naprawdę frustrujące, kiedy wychodzi się na ulicę, a wszędzie walają się odpady. Wystarczy nawet niewielki podmuch wiatru, by foliowe worki zaczęły latać.

Jak wskazują mieszkańcy, kontenery należą do pawilonu handlowego, gdzie mieści się m.in. dentysta, gabinet weterynaryjny czy kawiarnia. Kontenery nie są osłonięte wiatą, przez co każdy ma do nich dostęp. Nierzadko klapy śmietników są opuszczone. To łatwy dostęp także dla ptactwa, które szpera w śmietnikach w poszukiwaniu jedzenia.

– Wiadomo, że śmieci z tych miejsc muszą gdzieś trafiać. Nie mamy żadnych zastrzeżeń co do pracy firm. Po prostu chcielibyśmy, by śmietniki były jakoś chronione, zabezpieczone, by śmieci z nich nie wylatywały. Ludzi na naszym osiedlu mieszka coraz więcej, problem się rozrasta, bo śmieci trafiają przed budynki – opowiada mieszkaniec ul. Ugory. – Wiemy, że takich miejsc w całym mieście jest dużo, ale wierzymy, że małymi krokami uda się sprawić, że Toruń będzie czysty.

Sprawę przekazaliśmy także do Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Toruniu, które poinformowało naszą redakcję, że do spółki nie zgłoszono problemów wydostających się z kontenerów przy ul. Polnej 7d. O miejsce ich usadowienia, liczby oraz zabudowy w formie wiaty troszczy się administrator budynku.Czy jest szansa na rozpatrzenie próśb mieszkańców? Spytaliśmy o to zarządcę budynku, którym jest biuro nieruchomości ADMIN.

- W budynku przy ul. Polnej 7b część handlowo-usługowa posiada zabudowany śmietnik od zachodniej strony budynku. Pojemniki, o których mowa, należą do restauracji. Próbowaliśmy rozwiązać sprawę porządku przy nich z ich właścicielami, jednak w obliczu braku efektu zamówiliśmy boks na odpady, który powinien stanąć w tamtym miejscu w najbliższych tygodniach. Zdaję sobie sprawę z uciążliwości problemu i mam nadzieje, że to definitywnie go rozwiążę - wyjaśnił "Nowościom" Jędrzej Binkowski, współwłaściciel biura nieruchomości ADMIN.

Do sprawy wrócimy.

Poznaj ciekawe grupy lokalne na Facebooku:

• Bieżące wypadki i utrudnienia w Kujawsko-Pomorskiem
• Gdzie dobrze zjeść w Toruniu i okolicach?
• Toruń Retro
• Sport w Toruniu