Migają latarki zamiast lamp na ulicy Działowej

Ulica Działowa, położona w sąsiedztwie ul. Olsztyńskiej pomiędzy osiedlami Bielawy i Grębocin tonie w ciemnościach od lat. O sytuacji jej mieszkańców, którzy próbują sobie radzić, oświetlając drogę do domu latarkami pisaliśmy w „Nowościach” kilka razy. Ostatnio w styczniu tego roku, gdy okazało się, że przy ul. Działowej staną lampy, ale nie przy pierwszych - zdaniem urzędników - słabo zaludnionych fragmentach. Ostatni odcinek ulicy miał czekać na liście rezerwowej.
[break]
- Dlaczego nie oświetlić od razu pozostałych zamieszkałych numerów?! - zachodził w głowę Piotr Buczkowski.
Jest mieszkańcem ulicy Działowej, zgłosił nam problem.
- Mamy XXI wiek, a ja wychodząc z domu po zmroku muszę zabierać ze sobą latarkę, to niepojęte - wyznaje, przypominając, że w zeszłym roku jego brat wracając wieczorem do domu wszedł prosto w stado dzików.
- Będą lampy na całej długości ulicy Działowej - zdecydowali w ostatnich tygodniach urzędnicy. Do połowy listopada miasto postawi przy tej drodze w sumie 13 lamp, od newralgicznego odcinka ul. Przelot w stronę posesji Buczkowskiego staną w sumie trzy latarnie.
Oświetlenia doczekają się także mieszkańcy w Kaszczorku przy ul. Zakole. W trakcie rozpatrywania są wnioski torunian z ul. Jaskółczej oraz Dwernickiego. W tym ostatnim przypadku nie ma szans na oświetlenie. Według Marcina Kowallka, dyrektora magistrackiego Wydziału Gospodarki Komunalnej, który podpisuje wnioski do realizacji chodzi o wyludnioną część ulicy położonej w szczerym polu.
- Wspaniale, że będziemy mieć oświetlenie, niestety do połowy listopada czeka nas wędrówka wśród ciemności, nadal z latarkami, bo obecnie ciemno robi się już po godzinie 19 - reasumuje Piotr Buczkowski zastanawiając się dlaczego urzędnicy nie wykorzystali wakacji do postawienia lamp.
440 tysięcy złotych tyle pierwotnie planowano wydać na lampy uliczne (w sumie 115 sztuk) w Grębocinie, Kaszczorku, na osiedlu Staromiejskim w tym m.in. przy ul. Gregorkiewicza oraz na Barbarce. Dopiero na ostatniej sesji radni miejscy zdecydowali o zwiększeniu budżetu na ten cel.