SPRAWDŹ: Które gry planszowe z Książnicy Kopernikańskiej cieszą się największym zainteresowaniem?
Z burzliwą polemiką w tle
Dziś nie wszyscy pewnie pamiętają, że jego powstanie poprzedziła gorąca momentami dyskusja na temat lokalizacji. Emocji wówczas nie brakowało. Rozważano dwie koncepcje - w ciągu ul. Waryńskiego (tzw. Trasa Waryńskiego) oraz w ciągu ul. Wschodniej (tzw. Trasa Wschodnia). Ostatecznie zwyciężyła ta druga. Dziś można stwierdzić, że obroniła się.
Polecamy
Nowy most, który nazwano imieniem generał Elżbiety Zawackiej, budowano ponad trzy lata. Po otwarciu w grudniu 2013 roku znacznie odciążył wysłużoną przeprawę imienia marszałka Józefa Piłsudskiego.
- Natężenie ruchu zbadał dla nas dr hab. inż. Jan Kempa, profesor Politechniki Bydgoskiej - mówi Agnieszka Kobus - Pęńsko, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu. - Przed oddaniem nowego mostu przez przeprawę im. Piłsudskiego przejeżdżało około 43 tysięcy pojazdów dziennie. Po otwarciu przez oba mosty przejeżdża średnio po 32 tysiące samochodów dobowo.
Te dane pokazują, jak potrzebny był nowy most. Liczba przejazdów między obiema częściami Torunia wzrosła o 21 tysięcy, czyli niemal o połowę!
Bardzo szybko po oddaniu nowego mostu rozwinęły się inwestycje. Nagle okazało się, że lewobrzeże jest atrakcyjnym miejscem dla wielu firm, na co wpływ ma również bliskość autostrady A1. Ostatnio nie ma praktycznie miesiąca, w którym miasto nie organizowałoby przetargów na sprzedaż działek. Dzięki temu Toruń zarabia miliony złotych.
Oczywiście polepszyła się też jakość życia samych mieszkańców lewobrzeża. Kiedyś ciężko było sprzedać tam mieszkanie na rynku wtórnym, a deweloperzy niezbyt chętnie inwestowali w niepewny biznes. Dziś Stawki czy Rudak są wśród najpopularniejszych lokalizacji mieszkalnych w Toruniu, dużym zainteresowaniem cieszą się też budynki Toruńskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego na osiedlu Glinki przy Poznańskiej.
- Budowa drugiego mostu otworzyła lewobrzeżną część miasta na biznes - potwierdza Łukasz Drygalski z Centrum Wsparcia Biznesu w Toruniu. - Inwestycje deweloperskie na terenach pod budownictwo wielorodzinne i jednorodzinne spowodowały zainteresowanie tą częścią miasta przez przedsiębiorców prowadzących działalność handlową i usługową. Budowa kolejnych sklepów, parków handlowych i biurowców pociągnęła za sobą biznes produkcyjny i magazynowy. Dobre przykłady to firmy działające w parku technologicznym Toruńskiej Agencji Rozwoju Regionalnego. Kolejnym impulsem do rozwoju tej części miasta jest planowany węzeł autostradowy drogi S10 i duże zainteresowanie biznesu terenami w rejonie ul. Andersa i Poznańskiej.
- Mieszkam na lewobrzeżu od ponad 27 lat - mówi Iwona Kuczmarska. - Na pewno po otwarciu mostu żyje się tu wygodniej. Mogę dojechać do pracy bez przesiadki autobusem nr 29, choć mogłyby one kursować częściej. Mąż też dojeżdża np. na Rubinkowo dużo szybciej niż wcześniej. Ale widzę również minusy. Kiedyś Rudak był enklawą zieleni, pod dom podchodziły zające, bażanty, można było spotkać sarny... Dziś już tego nie ma. Deweloperka rozwija się bardzo szybko. Nie rozumiem też tego, że pod mostem są ogródki działkowe. Pomijam już fakt, że warzywa czy owoce uprawiane przy trasie zdrowe na pewno nie są. Moim zdaniem tamte tereny powinny być zalesione.
Poznaj ciekawe grupy lokalne na Facebooku:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
