Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mostek nad Martwą Wisłą nie musiał długo czekać na zmiłowanie

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
Pierwszy mostek nad Martwą Wisłą oddano do użytku pod koniec lat 90. Zniszczoną kładkę zastąpiła nowa, właśnie oddana do użytku
Pierwszy mostek nad Martwą Wisłą oddano do użytku pod koniec lat 90. Zniszczoną kładkę zastąpiła nowa, właśnie oddana do użytku Sławomir Kowalski
Odbudowany po zniszczeniach z wielkiej powodzi w 2010 roku jeden z najbardziej charakterystycznych toruńskich obiektów rekreacyjnych został niedawno oddany do użytku.

- Chciałem się dowiedzieć, na jakim etapie jest remont kładki nad Martwą Wisłą - pyta pan Zbigniew z Rubinkowa. - Dawno tam nie byłem, a chciałbym te braki nadrobić, ponieważ na święta przyjeżdżają do mnie wnuki. Wiem, że mostek miał być remontowany, później jednak nie trafiłem na informacje dotyczące postępu robót.
[break]

Cóż, może rzeczywiście było ich mało, sprawy mostowe w Toruniu zdecydowanie zostały zdominowane przez największą miejską inwestycję, która została zakończona na początku grudnia. Tymczasem, w cieniu budowy mostu drogowego nad Wisłą, trwały również prace przy odbudowie kładki nad Martwą Wisłą. Mimo początkowych problemów ze znalezieniem wykonawcy, który mógłby sprostać warunkom ogłoszonego przetargu, zadanie udało się wykonać i to w tym roku, choć jeszcze latem termin ten wydawał się dość wątpliwy. Na stronie toruńskiego magistratu pojawiło się właśnie ogłoszenie o otwarciu kładki.

- Mostek został już udostępniony mieszkańcom - mówi Marcin Maksim, dyrektor Wydziału Inwestycji i Remontów Urzędu Miasta. - Mostek to jedno z ulubionych miejsc w parku na Bydgoskim Przedmieściu. Dobrze, że w końcu wrócił, bo lubią na niego przychodzić spacerowicze karmiący kaczki, a także zakochani.
Mostek to także jeden z najbardziej charakterystycznych obiektów zabytkowego parku. Poprzedni został zniszczony w czasie powodzi wiosną 2010 roku. Kładkę nad Martwą Wisłą wybudowała firma Agad z Torunia. Zadanie było częścią większego przedsięwzięcia pod nazwą „Rewitalizacja zabytkowego Parku Miejskiego na Bydgoskim Przedmieściu w Toruniu”. Koszt prac to 291,5 tys. zł brutto.

Kładka ma dwa przyczółki posadowione na palach żelbetowych, konstrukcję nośną z belek stalowych, nawierzchnię z bali dębowych i stalową balustradę. Jej rozpiętość to 16,8 metrów.
Bez kładki funkcjonować zatem trzeba było przez trzy lata po powodzi. Wyglądało jednak, że odbudowa, a raczej szukanie na nią pieniędzy, zajmie znacznie więcej czasu. Według szacunków, jakie wtedy robił magistrat, środki na to miały pochodzić z Unii Europejskiej, a ta pozwoli o nie się starać dopiero w 2015 roku. Udało się szybciej i bardzo dobrze. Żeby tak jeszcze udało się odbudować górujący kiedyś nad miejscem, w którym jest dziś kładka, pomnik wojsk balonowych. Może to właśnie uda się zrealizować dzięki unijnym dotacjom?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska