MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Motoarena do prokuratury

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Wynajmując lokale na nowym stadionie żużlowym MOSiR naruszył prawo - stwierdziła Regionalna Izba Obrachunkowa. Ośrodek się z tym nie zgadza, co jednak nie hamuje parlamentarzysty.

Wynajmując lokale na nowym stadionie żużlowym MOSiR naruszył prawo - stwierdziła Regionalna Izba Obrachunkowa. Ośrodek się z tym nie zgadza, co jednak nie hamuje parlamentarzysty.

<!** Image 2 align=right alt="Image 139779" sub="Przez główne wejście na stadion, przy którym znajduje się restauracja przewija się wiele osób, także podczas dni otwartych Motoareny Fot. Jacek Smarz">- Nie mamy wątpliwości, że dyrekcja Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Toruniu zawarła umowy najmu w sposób niezgodny z przepisami. Powinna była, a nie dostosowała się do zapisów dwóch ustaw: O gospodarowaniu nieruchomościami i o samorządzie gminnym - mówi Władysław Bartkowiak, wiceprezes RIO w Bydgoszczy.

Chodzi o 7 umów najmu na lokale na Motoarenie, zawarte z czterema podmiotami: firmą „Iskra” Tomasza Błaszkiewicza (restauracja), klubem sportowym Unibax (lokale klubowe), Wojewódzką Stacją Pogotowia Ratunkowego oraz Toruńskim Klubem Motorowym (biuro). Wszystkie umowy zawarto na czas nieokreślony i bez ogłaszania przetargów.

Tymczasem, jak mówi RIO, najem mienia komunalnego na okres powyżej 3 lat wymaga zgody Rady Miasta. Po drugie, nie zastosowano procedur przetargowych.

„Nowości” w szczegółach opisywały, jak najemcą restauracji na Motoarenie został Tomasz Błaszkiewicz. MOSiR wysłał zapytanie o cenę do 5 wybranych przez siebie gastronomów. Odpowiedziało tylko dwóch. Błaszkiewicz, prowadzący gastronomię na starym stadionie, zaproponował stawkę wyższą o złotówkę od Bogusława Kuźby: całe 16 zł za mkw. Odzew innych restauratorów był natychmiastowy. Byli oburzeni ograniczaniem konkurencji. Twierdzili, że zapłaciliby miastu więcej, bo taki lokal to doskonały interes.

<!** reklama>Aleksander Dybiński, dyrektor MOSiR uważa, że wymienione przez RIO przepisy ustaw nie mają zastosowania w przypadku Motoareny. - Tłumaczył nam, że wymienione lokale nie są nieruchomościami w świetle rozumienia kodeksu cywilnego. Nie podpisał protokołu pokontrolnego - mówi prezes Władysław Bartkowiak.

Zbigniew Jaskólski, rzecznik ośrodka, dodaje, że obecnie cała sprawa to spór prawny.

- Nasi prawnicy spierają się z prawnikami izby - mówi.

W tej sytuacji można się spodziewać, że po wydaniu przez Regionalną Izbę Obrachunkową zaleceń pokontrolnych (ma na to 30 dni) MOSiR zgłosi do nich zastrzeżenia do kolegium RIO w Bydgoszczy.

Zaangażowany w sprawę poseł Zbigniew Girzyński (PiS) określa ten stan „grą na czas”.

- Poczekam na oficjalne pismo RIO, dotyczące wyników kontroli i z papierem w ręku udam się do prokuratury. Złożę doniesienie przeciwko Aleksandrowi Dybińskiemu oraz prezydentowi Michałowi Zaleskiemu, który moim zdaniem nie dopełnił tu nadzoru - mówi. - Zrobię to bez względu na toczący się proces administracyjny (zgłaszanie zastrzeżeń, odwołania itp.).

Zdaniem radnych Krzysztofa Makowskiego (LiD) i Zbigniewa Rasielewskiego (PiS), to niejedyne sprawy związane z żużlem, budzące głęboki niepokój. - Kolejna to umowa miasta z firmą BSI/IMG na organizację żużlowych mistrzostw świata. Podejrzewam, że prezydent utajnił przed radnymi część wydatków, wynikających z umowy, naruszając Ustawę o finansach publicznych - mówi Makowski. - Żałuję, że RIO nie zareagowała na moje pismo w tej sprawie.

Rasielewski natomiast czeka jeszcze na wyjaśnienia prezydenta. Do tematu zatem wrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska