MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Muzyczne Himalaje, czyli "žJazz Od Nowa Festival"

Redakcja
- Jazz jest najżywszym z gatunków muzycznych. To zawsze była muzyka awangardowa i tak już pozostało. Ja nazywam to muzycznymi Himalajami. Trzeba dużo go słuchać, aby polubić - mówi Mirosław „Maurycy” Męczekalski, szef klubu „Od Nowa

<!** Image 3 align=none alt="Image 205262" sub="Zbigniew Namysłowski (z lewej) przyjedzie ze swoim kwintetem, a Eryk Kulm z kwartetem Fot. archiwa artystów">
W środę rozpoczyna się kolejny „Jazz Od Nowa Festival”. Potrwa cztery dni        
Czy żydowski folklor można połączyć z muzyką latynoską? Odpowiedź poznamy w klubie „Od Nowa” na tegoroczym festiwalu jazzowym.

- Jazz jest najżywszym z gatunków muzycznych. To zawsze była muzyka awangardowa i tak już pozostało. Ja nazywam to muzycznymi Himalajami. Trzeba dużo go słuchać, aby polubić - mówi Mirosław „Maurycy” Męczekalski, szef klubu „Od Nowa” i dyrektor festiwalu.
Ostatnio jego klub w zestawieniu magazynu „Jazz Forum” znalazł się na siódmym miejscu w Polsce w kategorii klubów jazzowych. Jazz gości w nim od wielu lat, a przez scenę „Od Nowy” przewinęły się wszystkie najważniejsze gwiazdy polskiej muzyki tego gatunku.
<!** reklama>
Podczas tegorocznej edycji przez cztery wieczory zaprezentuje się osiem grup, przeważnie międzynarodowych. W środę zagra kwintet saksofonisty Zbigniewa Namysłowskiego. Był on pierwszym polskim jazzmanem, który wydał swoją płytę na Zachodzie. Słynie z tego, że - podobnie jak Tomasz Stańko - zaprasza do swojego zespołu młodych muzyków, którzy potem nieprawdopodobnie rozwijają się solowo. Tak było m.in. z Leszkiem Możdżerem.
Jako druga tego dnia zagra formacja A-Kineton. Jej niepisanym liderem jest gitarzysta Kamil Pater. W jej składzie znajdziemy muzyków znanych z zespołów Sing Sing Penelope, Contemporary Noise Sextet, Freeway Quintet, Ecstasy Project i Freeyo. Członkowie A-Kineton w podobnym gronie nagrali album „Dziki jazz”, który zapewnił im nominację do Fryderyka 2010 w kategorii debiut roku.

Czwartek będzie należał do dwóch międzynarodowych grup: PGR - Latin Fire! oraz Eryk Kulm International Quartet. PGR to skrót od nazwy Projekt Grzegorza Rogali. Ten polski puzonista, inspirujący się folklorem żydowskim, zaprosił do współpracy muzyków z Chile i Kuby. Razem zaprezentują program pulsujący rytmami bossa novy, tanga i kubańskiego clave, zainspirowany też poniekąd polską oraz izraelską tradycją muzyczną.

Lider Eryk Kulm International Quartet to z kolei weteran jazzowej sceny. Może pochwalić się m.in. tym, że podczas swojego prawie piętnastoletniego pobytu w Nowym Jorku grywał z samym Dizzym Gillespiem. Przez lata pozostawał wierny hardbopowej stylistyce. W Toruniu zagra w brytyjsko-amerykańskim towarzystwie, a gościem specjalnym koncertu będzie Piotr Wojtasik, który w tegorocznym zestawieniu magazynu „Jazz Forum” w kategorii trąbka wyprzedził samego Tomasza Stańkę. Koncerty rozpoczynają się o godz. 20. 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska