Na początku był jeden telefon i jedna maszyna do pisania

[break]
- Pomysł na „Blues Meeting” pojawił się, gdy byłem jeszcze studentem. Jednak pierwszą edycję zorganizowałem już jako absolwent. Do dyspozycji miałem jedynie telefon i maszynę do pisania. Nie podpisywaliśmy żadnych umów z wykonawcami. Wszystko ustalano na słowo - wspominał na łamach „Nowości” Maurycy Męczekalski, szef klubu Od Nowa. - Ówczesny kierownik klubu - Jarosław Radomski - stwierdził, że skoro chcę robić festiwal, to muszę najpierw na niego zarobić. Pod hasłem „Long Live Rock’n’Roll” urządziłem więc rockową dyskotekę. Przyszły tłumy. Dzięki temu udało się uzbierać kilka czy kilkanaście tysięcy złotych. Żadnego sponsora nie mieliśmy.

Po raz kolejny Dżem

Dziś Toruń Blues Meeting bazuje na legendzie, którą udało się stworzyć organizatorom w minionych latach. Impreza jest w zasadzie jedyną okazją, aby posłuchać na żywo w Toruniu hołubionego przez fanów zespołu Dżem, który związał się z imprezą, pomimo, że w swoim najsłynniejszym składzie - z Ryszardem Riedlem przy mikrofonie - wystąpił w Od Nowie tylko jeden raz - w 1993 roku. Najsłynniejsza polska grupa blues-rockowa zagra ponownie także w tym roku podczas drugiego dnia festiwalu. Oprócz niej na scenie 21 listopada zaprezentują się także: słowacka grupa Bana & Radvanyi, Big Joe Bone, polski Outsider Blues oraz - już tradycyjnie - Tortilla.

Impreza rusza już w najbliższy piątek, 20 listopada. To właśnie tego dnia będzie można usłyszeć Lamara „King Bee” Chase’a, którego zdjęcia zagościło w tym roku na festiwalowym plakacie. Czarnoskóry gitarzysta zaprezentuje się w Toruniu ze swoim międzynarodowym kwartetem, który wykonuje mieszankę soulu, bluesa, funky i R’n’B. Po raz kolejny na festiwalu usłyszymy również solowe popisy Pawła Szymańskiego, a także The Hightones i Cotton Wing. Jedną z gwiazd będzie grupa Cree, dowodzona przez syna wspomnianego Ryszarda Riedla - Sebastiana. Zespół też miał już okazję gościć na toruńskim festiwalu w minionych latach. Teraz wraca ku uciesze fanów.

Jam session na koniec

Każdego dnia koncerty rozpoczynają się o godz. 19. Ideą festiwalu od początku była prezentacja różnych form i stylów bluesa oraz połączenie młodości z doświadczeniem. Bywalcy festiwalu mogą podziwiać zespoły, duety i solistów, weteranów i młodych adeptów bluesowej sztuki.

Z toruńskim Blues Meetingiem nierozerwalnie łączy się też nocny jam session. W tym roku poprowadzi go w sobotę zespół Blues Bazar.