Najpierw wycena spółki, potem negocjacje. Jeśli będą zainteresowani piłkarzami Elany

Na jakim etapie jest sprawa zbycia należących do miasta akcji TKP Elana S.A.?
[break]

Na ostatniej sesji radni wyrazili zgodę na sprzedaż. 7 lutego magistrat zaprosił do składania ofert firmy, które wyceniłyby spółkę, ustaliły sytuację prawną jej majątku i przygotowały memorandum informacyjne dla przyszłych nabywców. Zgłosiło się 19 takich firm. Niebawem z jedną z nich zawrzemy umowę. Gdy wspomniane analizy i memorandum będą gotowe - myślę, że powinno to zająć około trzech tygodni - ogłosimy nabór ofert na zbycie akcji w trybie negocjacji.

Spółka powstała w 2010 roku, by ratować klub. Jaka jest jej sytuacja finansowa po czterech latach?

W latach 2010-2011 spółka spłaciła 1,3 mln zł zobowiązań przejętych od Stowarzyszenia TKP Elana. W okresie swojej działalności oprócz kapitału akcyjnego spółka pozyskiwała przychody z promocji, reklamy, biletów oraz dotacji od gminy. Nie była jednak w stanie udźwignąć ciężaru pokrywania bieżących kosztów funkcjonowania oraz spłaty przejętego zadłużenia przy malejących z roku na rok przychodach od podmiotów zewnętrznych. Spółka od początku swojej działalności przynosiła straty. Za sześć miesięcy 2010 roku - 416,6 tys. zł, w 2011 roku - 1,2 mln zł i w 2012 roku - 730,9 tys. zł. Dopiero za rok 2013 spółka zanotuje zysk, jak wstępnie szacujemy, około 430 tys. zł. Aktualne zadłużenie to 1,64 mln zł (2,2 mln zł zobowiązań przy 560 tys. zł należności).

Czy miasto chce pozbyć się kłopotu, sprzedając akcje?

Chcielibyśmy, żeby spółka TKP Elana kontynuowała działalność. Gdyby było inaczej, miasto nie przystępowałoby do zbycia akcji, tylko na przykład zdecydowało się na ogłoszenie upadłości. Szukamy innych dróg funkcjonowania spółki. Ograniczone możliwości finansowe gminy powodują, że najbardziej zasadne jest znalezienie inwestora strategicznego dla Elany. Po zbyciu akcji gmina nadal będzie ją wspomagać poprzez stypendia dla zawodników, dotacje oraz środki na promocję miasta przez sport.