Najwybitniejszy znawca ratusza

Wieloletni wojewódzki konserwator zabytków, wielki miłośnik i znawca Torunia kolejny raz przyjechał odwiedzić rodzinne miasto.

<!** Image 2 align=right alt="Image 27594" >W trakcie wizyty prof. Gąsiorowski promował swoją, wydaną rok temu monografię toruńskiego Ratusza Staromiejskiego. Jest to pierwsza tak bogata praca poświęcona temu obiektowi. Eugeniusz Gąsiorowski jest bez wątpienia jednym z najwybitniejszych jego znawców, w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku brał udział w pracach zespołu, który przeprowadzał renowację ratusza.

- Byłem wtedy odpowiedzialny za materiały źródłowe - mówi prof. Gąsiorowski. - Było kilka różnych koncepcji, jak ratusz ma po naszych robotach wyglądać. Trafiłem wtedy na bardzo ciekawy tekst spisany najprawdopodobniej przez burmistrza Torunia po tym, jak ratusz uległ zniszczeniu w trakcie oblężenia szwedzkiego w 1703 roku. Ten człowiek opisał jego wygląd przed pożarem. Opisał wszystko, sala po sali, wymieniając nawet rzeczy, które stały na kominkach. Taki dokument jest niezwykle cenny dla konserwatora.

Współczesny Toruń profesorowi Gąsiorowskiemu bardzo się podoba.

<!** reklama left>- Za każdym razem, gdy przyjeżdżam, miasto jest coraz piękniejsze. Bardzo cieszę się, że zyskują także boczne uliczki, które wcześniej były dość zaniedbane. Całość jest godna listy Światowego Dziedzictwa Kultury. Najbardziej mnie, oczywiście, cieszy wygląd ratusza. Bardzo dobrze się stało, że po wojnie opuściła go rada miasta. Jako muzeum prezentuje się i funkcjonuje doskonale.

Pracom ekipy, w której pięćdziesiąt lat temu pracował prof. Gąsiorowski, nasz ratusz zawdzięcza między innymi Salę Mieszczańską.

- Gdy zaczynaliśmy prace, sala posiedzeń rady miejskiej była malutka, ograniczona przepierzeniami. Wszystko to postanowiliśmy usunąć i zyskaliśmy pomieszczenie, które na zwiedzających robi wrażenie do dzisiaj.