Nie są pokrzywdzeni

PROBLEM:
- Toruńska straż miejska chętnie wlepia ludziom mandaty za przechodzenie w miejscu niedozwolonym. A nie reaguje na taksówkarzy jeżdżących pod prąd ulicą Pod Krzywą Wieżą - uważa Czytelnik.

WYJAŚNIENIE:
- Nikt tak ostro nie jest traktowany jeśli chodzi o przestrzeganie przepisów, jak taksówkarze - mówi Jarosław Paralusz, rzecznik municypalnych w Toruniu. - Oni nawet uważają, że są „prześladowani”. Zdarza się, że funkcjonariusz nie może wyegzekwować od kierowcy stosowania się do przepisów, bo ma uprawnienia do zatrzymywania pojazdów w ruchu tylko w strefie objętej zakazem ruchu. Ale kierowców staramy się traktować jednakowo.

PROBLEM:
- Przed moim domem na Podgórzu biega kot. Nie ma jednego oka, ma guza na łebku, odmrożone łapy. Jest ufny, podchodzi, gdy ktoś daje mu coś do jedzenia, choć mało kto się lituje. Co z takim zwierzakiem zrobić? - zastanawia się Czytelniczka.

WYJAŚNIENIE:
- Jeśli kot jest chory, to go zabierzemy - wyjaśnia Agnieszka Wiśniewska z toruńskiego Schroniska dla Zwierząt. - W takich sytuacjach pomagają nam mieszkańcy. Przymykają chorego kota w jakimś garażu i przyjeżdżamy po niego. Można też przywieźć zwierzę. Lekarz weterynarii decyduje, co dalej. Gdy kot wyzdrowieje, powinien wracać do swojego środowiska.