Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nienartowicz: "Na elektorat w Toruniu ruszyła ofensywa, niczym piłkarzy Messiego i Mbappe" [MINĄŁ TYDZIEŃ]

Marek Nienartowicz
Marek Nienartowicz
Nie tylko na listy z życzeniami mogli liczyć torunianie przed świętami. Byli też obdarowywani choinkami, choćby podczas świątecznej ślizgawki na Tor-Torze
Nie tylko na listy z życzeniami mogli liczyć torunianie przed świętami. Byli też obdarowywani choinkami, choćby podczas świątecznej ślizgawki na Tor-Torze Piotr Lampkowski
"Niewykorzystane sytuacje lubią się zemścić” – mawia jakże często komentator Szpakowski. Ten, który podczas niedzielnego meczu Argentyna-Francja w Katarze z widzami pożegnał się, ale nie do końca.

Skąd pochodzą świąteczne drzewka? Odwiedź z nami plantację choinek!

od 16 lat

Za to w końcu roku sytuację świąteczno-noworoczną postanowili w Toruniu wykorzystać politycy. Ludzie ludziom ślą życzenia, więc ruszyła na elektorat ofensywa, niczym piłkarzy Messiego i Mbappe. I znajdują je torunianie w skrzynkach na listy.

W toruńskich warunkach taką ofensywę można, a nawet trzeba, nazwać numerem „na Walkusza”. Uznać bowiem wypada, że to radny Walkusz z PO najintensywniej takimi właśnie przesyłkami, między wyborami, od lat nie pozwala elektoratowi o sobie zapomnieć. I na przykład – przypomnieć nie zaszkodzi – w ostatnie lato podrzucił pozdrowienia z wakacji. Na zdjęciu, na tle Krzywej Wieży, pokazał się z żoną i trojgiem dzieci. Tej w Toruniu, nie w Pizie.

Teraz radny Walkusz zaprezentował swą klasykę - życzenia świąteczno-noworoczne z wyliczanką osiągnięć w kończącym się roku. Jeśli elektorat jeszcze nie wiedział, to już się dowiedział, że radny zapewnił mu nowe parkingi na Grudziądzkiej, przebudowę torowiska na Warneńczyka i budowę ronda obok Jubilata. Niestety, nie zapowiedział, że poświęci jeden z weekendów i własnoręcznie ułoży nowe tory. Za to w bonusie elektorat dostał kalendarzyk z wizerunkiem radnego, by przez cały nowy rok mógł być mu wdzięcznym.

W ślady radnego Walkusza poszedł jego partyjny kolega z PO, czyli poseł Myrcha. Na jednej stronie jego życzeń świąteczno-noworocznych jest więc Święta Rodzina – Maryja i Józef pochylają się nad Jezuskiem. Na drugiej – rodzina Myrchów: poseł i jego żona i ich troje pociech. Do ustalenia jest, czy małżonka posła, czyli posłanka Gajewska, oczywiście także z PO, wykorzystała urocze zdjątko i podobne życzenia w swoim okręgu wyborczym rozesłała.

Klasyczny numer „na Walkusza” zrobił za to radny Jóźwiak z PO. Do życzeń świątecznych dołączył list na kredowym papierze. I wyliczył ludziom ze Skarpy, czyli swojego okręgu wyborczego, do czego tu rękę przyłożył w kończącym się roku. I zapowiedział, na czym w następnym swe piętno odciśnie. Niestety, nie w całym elektoracie spotkał się z wdzięcznością. Bo pewien człowiek ze Skarpy list do „Nowości” przysłał. Kredowego papieru nie użył, za to napisał, że – inaczej niż radny – więcej policjantów i strażników miejskich na Skarpie nie widzi. Tak jak nowych miejsc parkingowych i wyniesionego przejścia dla pieszych na Kosynierów Kościuszkowskich.

Polecamy

Podobne życzenia radny Jóźwiak rozesłał na Podgórzu. To też jego okręg wyborczy. Tu oczywiście swych osiągnięć ze Skarpy nie reklamował. Tegoroczne sukcesy podgórskie zapodał i kolejne zapowiedział. I tu też jednego z przedstawicieli elektoratu wzburzył. Poradził on radnemu, by skupił się na Kaszczorku. Bo tam mieszka. Na razie radnemu Jóźwiakowi pozostaje liczyć, że sytuacja z listem, niczym przestrzelony rzut karny, się nie zemści.

Gorszy nie chciał być radny Beszczyński. Ten od prezydenta Zaleskiego. Też życzenia podesłał. Tyle że takie zwykłe. Bez zdjęcia. I bez małżonki. A jest nią przecież radna Beszczyńska. Oczywiście również od prezydenta Zaleskiego.

Nie w liście, a podczas wizyty przed tygodniem, za miedzą, kandydatów do Sejmu wskazał za to ekskandydat Hołownia z Polski 2050. W okręgu z Toruniem i okolicą pretendentem ma być wójt Skonieczka z Płużnicy. Gdyby ktoś nie kojarzył – to taka gmina obok Wąbrzeźna. Czy wójt porwie elektorat w Toruniu, największym mieście okręgu? Dotąd zaprezentował się tu podczas kilku konferencji prasowych. Na razie zmiany nie widać - z Płużnicy w Toruniu ciągle najbardziej znana wydaje się być kapusta kiszona. Kupić ją można w wielu warzywniakach.

A co tam u ludzi PiS? Życzeń ze Świętą Rodziną nie rozsyłają. Nawet radny Klabun. Mieli za to grzać się w blasku minister Maląg od rodziny i polityki społecznej. Choćby wiceprezydent Mól miał to w planach. Tyle że minister poniedziałkową wizytę w Toruniu odwołała.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska