Zobacz wideo: 2023 jest Rokiem Mikołaja Kopernika w woj. kujawsko-pomorskim.
Odszedł z klubu tego radny Mądrzejewski. Wchodził do niej jako człowiek poseł Michałek. I jest nim nadal. Bo jest także szefem toruńskiego koła Porozumienia. Czyli tej partyjki ekswicepremiera Gowina. I tak zaskakująco długo w klubie PiS wytrwał. Porozumienie rządową koalicję z PiS-em opuściło przecież półtora roku temu.
Zobaczymy, na którą listę wyborczą poseł Michałek i w ślad za nią radny Mądrzejewski, zawędrują. Czy będzie to - w kontekście Sejmu - PSL czy Polska 2050 albo – w kontekście Rady Miasta - Wspólny Toruń. Czyli zestaw ludzi prezydenta Zaleskiego.
Klub PiS liczy teraz czworo radnych. Bo – przypomnieć trzeba – jedenaście tygodni temu odszedł z niego radny Wojtasik. Tak jak radny Mądrzejewski stał się radnym niezrzeszonym. A klub PiS stał się najmniejszym w Radzie Miasta. Zostali w nim radna Tuszyńska oraz radni Jakubaszek i Klabun z PiS, oraz radna Chłopecka z Solidarnej Polski. W ten sposób klub PiS jest najmniej liczny w Radzie Miasta. Dwa razy mniej liczny od wspomnianego Wspólnego Torunia i prawie trzy razy – od klubu KO.
Polecamy
Dzieje się więc w toruńskim PiS-ie. Były przecież ciągnące się miesiącami targi wokół obsady stanowiska wiceprezydenta Torunia, przynależnego z racji porozumienia z prezydentem Zaleskim. Potem pełnomocnikiem partii na okręg z Toruniem i okolicą został wicestarosta Ramlau z powiatu toruńskiego. Czyli człowiek spoza miasta. Aż w końcu ubyło radnych. Nadzieją na zmianę jest wiceprezydent Mól.
Przypomnieć też nie zaszkodzi wieść miejską w kwestii przymiarki do pierwszego miejsca na liście PiS w tegorocznych wyborach do Sejmu. Ma je zająć prezes Szczucki z Rządowego Centrum Legislacji i kierownik Akademii PiS. Bo uściślić trzeba meldunek sprzed tygodnia. Prezes kierownik widziany był ostatnio nie tylko w Grudziądzu i Rypinie, ale także w Toruniu. Sam zameldował w internetach, że spotkał się z licealistami z „czwórki”.
Tak przy okazji – radny Wojtasik odszedł z klubu PiS, ale nie z miejskiej spółki Urbitore. Jak był, tak jest w niej kierownikiem działu targowisk.
Polecamy
Zauważyć też wypada, że połowa składu klubu PiS wiosłowała w sobotę dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Taką frekwencją polityczna konkurencja nie mogła się pochwalić. A było to „wiosłowanie” na ergometrach. Radni Jakubaszek i Klabun przyczynili się do zwycięstwa Torunia w ogólnopolskiej rywalizacji na tym sprzęcie. A „wiosłowali” ponad podziałami. Ręka w rękę czynili to z nimi na przykład poseł Michałek oraz poseł Myrcha i radny Rzymyszkiewicz z PO.
Na ergometrach „wiosłowano” dzień przed finałem WOŚP. I była to słuszna koncepcja. Bo po kilku godzinach w sobotę niemało uczestników „wiosłowania” bawiło się na Balu Sportowca na Jordankach. Dzień po nim forma – z absolutnie zrozumiałych względów – mogłaby być gorsza. I zwycięstwo Torunia mogłoby nie być tak pewne.
Co do spraw kadrowych, to odnotować wypada, że od tygodni kilku wiceprezesem ogrzewającej większość miasta firmy PGE Toruń nie jest już radny Banaszak z PiS i sejmiku województwa. Czyli kandydat na prezydenta Torunia sprzed lat 20 i miesięcy kilku. A wcześniej był choćby wiceprezesem Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Kto zna radnego, ten wie, że bezrobocie mu nie grozi.
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?