Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niespodzianek na sesji Rady Miasta nie było [WIDEO]

Artur Olewiński, wideo: TVK
Wyższe dochody, niższe wydatki i deficyt - radni akceptują wykonanie budżetu i... samego prezydenta

<!** Image 3 align=none alt="Image 214353" sub="Toruńscy radni na czwartkowej sesji bez większych oporów przyjęli sprawozdanie finansowe i udzielili prezydentowi absolutorium
[Fot.: Jacek Smarz]">

Temperatura podczas czwartkowej sesji Rady Miasta Torunia okazała się zdecydowanie niższa od tej za oknem. Radni skupili się na przyjęciu sprawozdania finansowego i udzieleniu absolutorium prezydentowi.

Budżet na rok 2012 zakładał początkowo dochody na poziomie 986 mln zł. Ostatecznie do miejskiej kasy wpłynęło jednak o prawie 3 mln zł więcej. Pozostałe wyniki są również nie najgorsze. Magistrat obniżył wydatki o 13,5 mln złotych i zakończył ubiegły rok z deficytem niższym o niemal 16 mln zł. Dzięki temu trudno było się spodziewać, by Rada Miasta nie przyjęła sprawozdania z wykonania budżetu i odmówiła udzielenia absolutorium prezydentowi Michałowi Zaleskiemu. Przychylność radnych była jednak zmienna i odzwierciedlała układ sił w Radzie.<!** reklama>

Większych uwag do sprawozdania nie miał przewodniczący RM Marian Frąckiewicz (SLD). Przyznał, że budżet jest napięty, ale wynika on z poczynionych inwestycji. W podobnym tonie wypowiadał się jego klubowy kolega.

- Pani skarbnik, sprawozdając nam wykonanie budżetu za ubiegły rok, użyła wielu superlatyw, rzekłbym nawet, że mówiła o nim z czułością - mówił radny Tomasz Kruszyński. - Nie dziwię się temu, bo budżet to dziecko pani skarbnik, a dzieci trzeba kochać. Mówią też, że dzieci trzeba kochać bezwarunkowo, ale w tym konkretnym przypadku zwyczajnie jest za co.

Również koalicjanci z PiS nie zgłaszali większych zastrzeżeń, zaznaczając, że mimo wysokiego zadłużenia miasta, sytuacja jest stabilna i nie zagraża finansom Torunia.

Łyżkę dziegciu dołożyli za to radni opozycji. Wstrzymali się od głosu zarówno w przypadku głosowania nad przyjęciem sprawozdania, jak i nad udzieleniem absolutorium.

- Tak samo zachowaliśmy się w przypadku uchwalania budżetu uważając, że będzie on budżetem niewykorzystanych szans - tłumaczył radny Waldemar Przybyszewski (PO). - Jesteśmy więc konsekwentni i wstrzymujemy się od głosu także przy dzisiejszym głosowaniu, co oznacza oczywiście, że jesteśmy przeciw.

Wśród głównych powodów sprzeciwu Platforma wymienia przesuwanie w czasie kolejnych inwestycji i wzrost ich kosztów. Chodzi przede wszystkim o halę sportową przy ul. Bema, salę koncertową na Jordankach, rewitalizację młynów Richtera czy też budowę trasy średnicowej. Zastrzeżenia opozycji budzi też rozwój przedsiębiorczości, czego przykładem jest stan przygotowań terenów inwestycyjnych na tzw. Abisynii w pobliżu autostrady. Brak głosów poparcia ze strony PO nie był jednak decydujący i prezydent Zaleski mógł dziękować swoim pracownikom za wykonanie budżetu i radnym za udzielenie mu absolutorium.

- Rok 2012 był bardzo pracowity - mówił prezydent. - To, że jest zadłużenie, wynika w pełni z prowadzonych inwestycji, co jest widoczne na każdym kroku. Jeżeli są opóźnienia, to staramy się je niwelować. Trzeba oczywiście wyciągać wnioski z tego, co się nie udało, i szukać możliwości zwiększenia pozyskiwania środków unijnych oraz szukać sposobów przyspieszania realizacji zadań. Ubiegły rok możemy jednak podsumować jako ten, który przepracowaliśmy rzetelnie i solidnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska