Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O zmianach barw nie myślą

Marcin Dutkowski
Konkretnych propozycji ze strony Ruchu Palikota nie było, pojawiały się tylko sugestie - mówią obaj grudziądzcy parlamentarzyści. Czy z nich skorzystają?

Konkretnych propozycji ze strony Ruchu Palikota nie było, pojawiały się tylko sugestie - mówią obaj grudziądzcy parlamentarzyści. Czy z nich skorzystają?

- Tematy transferów są bardzo interesujące, jeśli dotyczą piłkarzy albo żużlowców. Mnie to na pewno nie interesuje - podkreśla w rozmowie z „Nowościami” Tomasz Szymański, były sekretarz miasta, który w ostatnich wyborach zdobył 7510 głosów. Jest posłem pierwszą kadencję i jako nowicjusz mógłby znaleźć się na celowniku Janusza Palikota, który zapowiedział, że z rządowej koalicji będą do niego przechodzić kolejni parlamentarzyści. Tomasz Szymański zapewnia jednak, że w Platformie Obywatelskiej czuje się dobrze, a poza tym nie widzi przyszłości dla Ruchu Palikota.

- Ta partia nie ma struktur terenowych, nie ma też tak naprawdę nic do zaoferowania Polakom - uważa Szymański. - Swój kapitał polityczny buduje na medialnym show, robi wokół siebie wiele szumu.

Warto przypomnieć, że na zmianę partyjnych barw pierwszy zdecydował się Łukasz Gibała, siostrzeniec Jarosława Gowina, były szef krakowskiej PO.

<!** reklama>- Nigdy bym się nie spodziewał, że wykona taki ruch - przyznaje będący posłem już drugą kadencję Janusz Dzięcioł (ostatnio postanowiło na niego 13.907 wyborców).

On sam od dłuższego czasu jest w sporze z szefem grudziądzkich struktur Platformy, prezydentem Robertem Malinowskim.

- Nic się w tej sprawie nie zmieniło i już nie zmieni. Nie widzę płaszczyzny porozumienia - mówi grudziądzki poseł.

Czy zatem rozważa przejście do Ruchu Palikota?

- Miałem już wiele okazji, by odejść z Platformy. Wydaje mi się, że udowodniłem, że mnie to nie interesuje - odpowiada Janusz Dzięcioł.

Czy władze partii nie obawiały się, że teraz jednak odejdzie?

- Po Sejmie poszła taka plotka. Padło pytanie, czy to prawda. Odpowiedziałem, że nie, i na tym rozmowa się zakończyła - dodaje Janusz Dzięcioł.

Pewności, że sejmowe szeregi koalicji nie stopnieją, jednak nie ma. Przyznają to zgodnie obaj grudziądzcy parlamentarzyści.

- Klub Platformy liczy ponad 200 osób. Ktoś może czuć się niedoceniony albo sfrustrowany, komuś może nie odpowiadać towarzystwo, a Palikot to wykorzystuje - stwierdza Tomasz Szymański.

- W Platformie jest wielu niezadowolonych. Nigdy nie wiadomo, kto przejdzie - dodaje Janusz Dzięcioł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska