MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Orędzie do Czytelników

Artur Szczepański
Artur Szczepański
Drogie Czytelniczki i Drodzy Czytelnicy wraz z rodzinami i bez. Mam dla Was dwie informacje. Jak to zwykle w takich komunikatach bywa, jedną dobrą, drugą złą. Ta dobra, to taka, że nie będzie wcześniejszych wyborów.

<!** Image 1 align=left alt="Image 17119" >
Drogie Czytelniczki i Drodzy Czytelnicy wraz z rodzinami
i bez. Mam dla Was dwie informacje. Jak to zwykle
w takich komunikatach bywa, jedną dobrą, drugą złą. Ta dobra, to taka, że nie będzie wcześniejszych wyborów. Zaoszczędzi nam to wydatków i, co nie najmniej ważne, obietnic wyborczych, których
i tak politycy nie będą
w stanie spełnić. Zła wiadomość to ta, że jednak nie będzie przyspieszonych wyborów. Zła, bowiem sygnatariusze paktu stabilizacyjnego w osobach przewodniczących Leppera i Giertycha nie zapomną braciom Kaczyńskim upokorzenia, jakiego doznali w miniony poniedziałek. Chciałbym się mylić, ale już wkrótce, po oddaleniu groźby ponownej elekcji jeszcze nie raz staniemy się widzami politycznych dreszczowców, których scenariusze już zaczęły powstawać w zaciszu poselskich gabinetów. Oto krnąbrni, nieznoszący jakiejkolwiek, poza własną, władzy, liderzy Samoobrony i LPR-u na oczach całej Polski wyznali przed narodem, że są w stanie uczynić wszystko, aby do przedterminowych zmagań elekcyjnych nie doszło. Szczególnie Andrzeja Leppera w takiej roli jeszcze nie widzieliśmy. Jeżeli słyszeli Państwo wczoraj ten potworny huk, to był to kamień, który spadł z serc parlamentarzystów, którym zajrzało w oczy widmo życia bez sejmowego lub senackiego fotela, bez diet, pieniędzy na biura, bez szans na spłatę zaciągniętych akonto wyborów kredytów. Niebezpieczeństwo jednak minęło. Poniedziałkowy spektakl dwóch wytrawnych aktorów, którzy grali już
w swojej karierze role dużo poważniejsze niż te we wczorajszej politycznej telenoweli, pozostanie na zawsze w pamięci upokorzonych polityków Samoobrony i LPR-u. Pakt stabilizacyjny, a tym bardziej podpisany z pistoletem przy skroni aneks do tegoż paktu, może już wkrótce okazać się bezwartościowym papierem. Myślę, że bracia Kaczyńscy brali i biorą pod uwagę tego typu niebezpieczeństwo, bo stabilizacyjna spółka to, tym bardziej teraz, przedsięwzięcie z bardzo ograniczoną odpowiedzialnością. Pomimo że finał wczorajszego przedstawienia, zwieńczony przedziwnym orędziem prezydenta, wypadł, mówiąc delikatnie, blado, to trudno nie podzielać obaw liderów PiS-u o lojalność politycznych kontrahentów. Ufny w polityczne, dramatyczne i aktorskie zdolności braci Kaczyńskich chciałbym Was, Drodzy Czytelnicy, zapewnić, że na tym jeszcze nie koniec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska