MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Parada "žokazicieli"

Ryszard Giedrojć
Mężczyzna, czujący nieodpartą potrzebę doznawania przyjemności erotycznej wyłącznie podczas publicznego obnażania swych wdzięków, bywa narażony na niespełnienie. Policja traktuje „okazicieli” pobłażliwie, bowiem stanowią oni znikome zagrożenie, czego dowodem jest reakcja kobiet, które coraz częściej na widok golasa wyskakującego z krzaków, wybuchają śmiechem zamiast okazywać strach lub zachwyt.

<!** Image 1 align=left alt="http://www.express.bydgoski.pl/img/glowki/giedrojc_ryszard.jpg" >Mężczyzna, czujący nieodpartą potrzebę doznawania przyjemności erotycznej wyłącznie podczas publicznego obnażania swych wdzięków, bywa narażony na niespełnienie. Policja traktuje „okazicieli” pobłażliwie, bowiem stanowią oni znikome zagrożenie, czego dowodem jest reakcja kobiet, które coraz częściej na widok golasa wyskakującego z krzaków, wybuchają śmiechem zamiast okazywać strach lub zachwyt.

Jeśli zważyć, że taki ekshibicjonista skazany jest często na szukanie zaspokojenia w niesprzyjających warunkach atmosferycznych, ryzykując przeziębieniem pęcherza, ośmieszeniem, a bywa, że i obiciem mordy, to nie ma co się dziwić, że szuka bezpiecznej przystani, choćby w świecie polityki. Idealnym miejscem do promowania osobliwych upodobań jest Sejm, bo poseł cieszy się immunitetem, a swą odmiennością przyciąga uwagę mediów. Subtelnym promowaniem „okazicielstwa” zajmuje się z powodzeniem Ruch Palikota. Wystarczyło, że posłanka Anna Grodzka publicznie wyraziła przekonanie, że nie jest jedyną osobą w Sejmie, która zmieniła płeć, a liczne grono posłów skorzystało z okazji, by dać upust ciągotom do obnażania się. Posłanka Iwona Arent z PiS powołała się przy tym na swą pierś, na której wychowała syna. Pokusie publicznego potwierdzenia przywiązania do swej męskości nie oparli się: Jan Tomaszewski z PiS, Waldy Dzikowski z PO i Jerzy Wenderlich z SLD. Joanna Kluzik-Rostkowska z PO zadeklarowała, że czuje się tak dobrze ze swoją płcią, że nigdy nie czuła potrzeby zmiany. Najbardziej oczekiwane jest oświadczenie posła Adama Szejnfelda z PO, który jest założycielem kobiecej strony internetowej, ale jego wniosek o przyjęcie do parlamentarnej grupy kobiet został odrzucony.

<!** reklama>Warto przypomnieć, że w Sejmie jeszcze nie zakończyło się szukanie męskiego potwora, który pastwi się nad swoją żoną. Pretekstem do składania oświadczeń jest wyznanie posła Roberta Biedronia z Ruchu Palikota, który żeńską ofiarę przemocy domowej ze strony posła poznał, gdy szukała pomocy w jednej z organizacji pozarządowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska