Nie wiem. Chłopiec ma dziś 15 lat i nie przebywa już w Bielicach. Podobno przeniesienie go do innej placówki, już o charakterze leczniczym, nie miało żadnego związku z pobiciem. Podobno...
Zobacz także: Nauczyciel pobił upośledzonego wychowanka ośrodka w Bielicach
Zastanawiam się, co takiego stało się z Marcinem K., nauczycielem mianowanym o doskonałym przygotowaniu zawodowym (resocjalizacja plus oligofrenopedagogika), że użył przemocy wobec chłopca? Czy była to jednorazowa sytuacja, czy też argumentu siły używał w swojej pracy wychowawczej częściej? „Był wystarczająco doświadczony, by zachować się inaczej” - mówi dziś dyrektorka w Bielicach. I zapewne ma rację. Szkoda tylko, że ani wykształcenie ani doświadczenie nie pomogły. Pozostaje mieć nadzieję, że 3-letni zakaz pracy z dziećmi dla Marcina K. okaże się wystarczający.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
