MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pełen odlot z przylądka Vikersund

Redakcja
Wierzyć się nie chce: niemal równo czterdzieści lat temu, w marcu 1972 roku w Planicy, Szwajcar Steiner zdobył mistrzostwo świata w lotach narciarskich lądując na 155 i 150 metrze. Do brązu starczyły wtedy odległości 144 i 130 metrów. Dziś takie wyniki na „mamutach” traktuje się raczej jako wstydliwe niż zbliżające do podium.

<!** Image 1 align=left alt="http://www.express.bydgoski.pl/img/glowki/zurowski_michal.jpg" >Wierzyć się nie chce: niemal równo czterdzieści lat temu, w marcu 1972 roku w Planicy, Szwajcar Steiner zdobył mistrzostwo świata w lotach narciarskich lądując na 155 i 150 metrze. Do brązu starczyły wtedy odległości 144 i 130 metrów. Dziś takie wyniki na „mamutach” traktuje się raczej jako wstydliwe niż zbliżające do podium.

Na ostatnich MŚ, w 2010 r. w tejże Planicy tylko jeden z dwunastu skoków medalistów - Ammana, Schlierenzauera i Jacobsena - był krótszy niż 200 m., a mistrz (Amman, historia kołem się toczy, znów Szwajcar) w najlepszej próbie osiągnął 236,5 m. Oto jaką drogę przebyła od 1972 roku najbardziej widowiskowa konkurencja narciarstwa klasycznego. A przecież można jeszcze dalej. Norweg Evensen, który w miniony poniedziałek - zmęczony sztucznym utrzymywaniem wagi - ogłosił koniec kariery, skoczył dwa lata temu w Vikersund 246,5 metra! Od wczoraj właśnie tam, na największym obecnie „mamucie”, kolejne MŚ w lotach. Potrwają do niedzieli i będą jednym z ciekawszych wydarzeń weekendu. Także dla kibiców w Polsce trzymających kciuki za mocnego w tym sezonie - czwartego w klasyfikacji Pucharu Świata - Kamila Stocha. Ostrożnie jednak z apetytami... Te cztery dekady MŚ „lotników” pokazały, jak trudna to specjalność dla Polaków. Na 21 dotychczasowych imprez tylko raz – Piotr Fijas - zdobył medal. Brązowy w 1979 roku. Tylu utalentowanych, a czasem i utytułowanych chłopaków, tymczasem nikt - ani wcześniej Fortuna czy Bobak, ani później nawet Małysz - do podium nie doleciał. Widać, trzeba do tego szczególnych predyspozycji, albo nabywanych przez lata - jak Słoweńcy - doświadczeń na wielkich obiektach.

<!** reklama>Najbardziej uskrzydlonych narciarzy w historii jest trzech - Steiner, Hannawald i Ljokelsoy - tylko oni zdobywali złoto po dwa razy. Teraz dołączyć może do nich obrońca tytułu sprzed dwóch lat - Amman, albo zwycięzca z roku 2008 (wówczas 18-letni!) Schlierenzauer. Większe szanse trzeba przyznać Austriakowi. Przed rokiem, podczas PŚ w Vikersund wygrał oba konkursy, uzyskując właśnie tam swój rekord życiowy - 243,5 metra. Stoch wtedy zajął dwukrotnie 11. miejsce. Teraz mówi, że jego celem na ten sezon było Zakopane, a reszta to... zabawa. A skoro tak, to albo spuścił już powietrze, albo dodaje sobie luzu, który ma mu w Vikersund pomóc. Z innych wydarzeń (nie licząc hitu na naszym podwórku: Delecta - Resovia) na pewno obejrzę decydujący mecz szczypiornistów Vive Kielce z rosyjskimi „Niedźwiedziami” o awans z grupy Ligi Mistrzów. Polecam też szczyt Serie A - Milan - Juventus (lider kontra wicelider) być może na wagę tytułu w Italii i kolejny krok „polskiej” Borussii Dortmund (u siebie z Hannoverem) do mistrzostwa Niemiec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska