OBEJRZYJ: Park Tysiąclecia w Toruniu. Mamy się czym pochwalić!
Nadchodzą wybory samorządowe
- 7 kwietnia 2024 roku odbędą się wybory samorządowe - czytamy na stronie stowarzyszenia na Facebooku. - Nieodłącznym elementem kampanii wyborczych w Toruniu są plakaty, które niestety zbyt często wieszane są za blisko dróg rowerowych, co zagraża bezpieczeństwu i obniża komfort jazdy. Apelujemy do komitetów wyborczych, aby zwróciły szczególną uwagę na tę kwestię. Wszak kampania dopiero się zaczyna.
Stowarzyszenie podaje przykład nieprawidłowo zawieszonych plakatów przy ścieżce przy ulicy Mickiewicza.
Trzeba mieć zgodę
Jak to wygląda w praktyce? Z billboardami na budynkach, plakatami na płotach czy słupach ogłoszeniowych nie ma problemów. Wystarczy podpisać odpowiednią umowę z ich właścicielem lub zarządcą, a potem, w przypadku nieruchomości gminnych, dotrzymać terminu 30 dni na zdjęcie materiałów wyborczych.
Kłopoty pojawiają się w przypadku wieszania plakatów w obrębie dróg publicznych. Zacznijmy od tego, że komitety wyborcze najpierw muszą uzyskać na zgodę MZD. Po jej uzyskaniu można wieszać plakaty, ale pod pewnymi warunkami. Najczęściej nieprawidłowości dotyczą zachowana odległości i wysokości. Można je bowiem zawieszać w odległości minimum pół metra w poziomie od krawężnika ograniczającego jezdnię, chodnik lub ścieżkę rowerową i 2,2 metra od poziomu chodnika, ścieżki rowerowej, a w przypadku jezdni ponad 5 m od powierzchni ulicy.
Najczęściej - za nisko!
Już poprzednie wybory parlamentarne z października pokazały, że nagminnie łamany jest choćby przepis o wysokości. Część plakatów została umocowana od razu za nisko, a spora część, źle umocowana, po prostu opadła niżej lub na samą ziemię.
Sprawdzanie tego, czy plakaty zostały odpowiednio umocowane i nie sprawiają niebezpieczeństwa oraz nie niszczą słupa, leży w gestii Miejskiego Zarządu Dróg. Tam też można zgłaszać wszelkie zauważone nieprawidłowości.
Dodajmy, że zabronione jest również wieszanie plakatów w bezpośrednim obszarze skrzyżowań, przejść dla pieszych bez zachowania skrajni drogowych i trójkąta widoczności, na znakach drogowych i w ich tle, na słupkach i masztach sygnalizacji świetlnej, na kratownicach i bramownicach, na barierach i płotkach ochronnych i na obiektach inżynieryjnych związanych z zarządzeniem drogami (np. mostach, kładkach, estakadach, wiaduktach, itp.)
"Na dziko" nie można
MZD informuje, że dla ekspozycji materiałów wyborczych zaleca się słupy oświetlenia ulicznego, z wyłączeniem słupów oświetleniowych, na których znajdują się znaki drogowe, w bezpośrednim obszarze skrzyżowań, przejść dla pieszych oraz w odległości mniejszej niż 10 m od tych miejsc w przypadku nie zachowania trójkątów widoczności, i na terenach zabytkowych, na które wnioskodawca nie uzyskał zezwolenia Miejskiego Konserwatora Zabytków w Toruniu.
Co się stanie, jeśli ktoś powiesi swoje materiały wyborcze „na dziko”, czyli bez pozwolenia i opłaty?
- Kara wynosi dziesięciokrotność normalnej stawki - wyjaśnia Agnieszka Kobus-Pęńsko z MZD. - W poprzednich latach zaczynaliśmy jednak od wezwania komitetów wyborczych do zapłaty i spełnienia formalności, co zazwyczaj skutkowało.
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?