Mieszkańcy, którzy zadeklarowali, że będą sortować odpady, płacą 36 zamiast 50 złotych miesięcznie. Tym, którzy nie wywiązują się z tego obowiązku, nie ujdzie to jednak na sucho.
Nowe przepisy obowiązujące od lipca mówią wyraźnie: firmy odbierające odpady komunalne mają kontrolować "jakość" segregacji, a o każdym przypadku niedostosowania się do zasad informować samorząd. Jak dokładnie postępować ma w takich przypadkach przedsiębiorca, opisane zostało w specyfikacji przetargowej:
- Powinien prowadzić dokumentację w wersji papierowej i fotograficznej - tłumaczy Adam Przyborski, kierownik Referatu Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego.
Za aparaty chwycili już pracownicy Miejskich Wodociągów i Oczyszczalni - spółki, która obsługuje północnowschodnią część miasta (Wielki i Mały Kuntersztyn, Tuszewo, Wielkie Tarpno oraz Owczarki).
- W przypadku stwierdzenia uchybień pracownicy wykonują zdjęcia, a następnie stosowna dokumentacja fotograficzna przekazywana jest pracownikom Urzędu Miejskiego - wyjaśnia Małgorzata Paździor-Roclawski, rzecznik prasowy MWiO.
Do ratusza zgłoszonych zostało już 107 takich przypadków. Trudno powiedzieć, czy większość z nich wynika ze świadomego działania mieszkańców czy pomyłek.
- Niestety, jak do tej pory największym problemem, z jakim się spotykamy, jest wrzucanie do pojemników na odpady zmieszane odpadów takich jak gruz, zużyte baterie, leki i szyby okienne, które winny być przekazywane do Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych- informuje Małgorzata Paździor-Roclawski.
Kontroli nie przeprowadza natomiast jeszcze Przedsiębiorstwo Usług Miejskich, które obsługuje pozostałą część miasta.
- Spółka nie zdołała do chwili obecnej wyposażyć nieruchomości we wszystkie pojemniki do selektywnego zbierania odpadów - podkreśla Adam Przyborski. - Egzekwowanie prawidłowego zbierania odpadów rozpocznie się tam dopiero po wprowadzeniu pełnego systemu.
Mieszkańcy, którzy zadeklarowali segregację, płacą 36 złotych miesięcznie (pozostali - 50 złotych). Wobec tych, którzy nie wywiązują się z obowiązku, na razie urzędnicy nie chcą stosować konsekwencji w postaci podwyższenia stawki. Zależy im bowiem na tym, aby przekonać do segregacji jak największą liczbę grudziądzan.
- Do końca roku planujemy zakończyć informowanie i edukowanie mieszkańców poszczególnych nieruchomości niestosujących się do zapisów ze złożonych deklaracji - zapowiadają pracownicy Urzędu Miejskiego.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?