Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Recydywista przez lata znęcał się nad starą matką. Jak długo za to posiedzi?

Małgorzata Oberlan
Andrzej  Z.  latami matkę poniżał, wyzywał i żył na jej koszt. Wracał do domu pijany i wszczynał awantury. Kobieta nie raz musiała uciekać.
Andrzej Z. latami matkę poniżał, wyzywał i żył na jej koszt. Wracał do domu pijany i wszczynał awantury. Kobieta nie raz musiała uciekać. Przemysław Zieliński
Andrzej Z. z Jakubskiego Przedmieścia zgotował matce piekło na starość. Kobieta uciekała nawet na ulicę. Sąd skazał dręczyciela na rok i 10 miesięcy więzienia. Prokurator oponuje: to za mało!

Mieszkanka Jakubskiego Przedmieścia ma już 83 lata. Niestety, od kilkunastu lat, z mała przerwą, jej życie przypominało koszmar. Jej 62-letni obecnie syn Andrzej Z. „ze wspólnie zajmowanego z matką mieszkania uczynił sobie swoisty hotel, w którym matka miała stanowić obsługę, nad którą dodatkowo się znęcał”. Tak to określił Sąd Rejonowy w Toruniu.

Praktycznie każdego dnia Andrzej Z. wracał do domu pijany i wszczynał awantury. Nie tylko wulgarnie wyzywał starszą panią, poniżał ją i ośmieszał, ale i wyganiał z domu. Kobieta uciekała wtedy z domu do córek albo do sąsiadów. Gdy ci nie mogli udzielić jej schronienia, po prostu błąkała się po ulicach. Żyła w ciągłym strachu.

Zobacz także: Wyciek chemikaliów w magazynie przy Polnej w Toruniu. Konieczna była ewakuacja 40 pracowników [ZDJĘCIA]

Po raz pierwszy piekło kobiety przerwał wyrok na jej syna wydany we wrześniu 2009 roku. Na jego mocy Andrzej Z. trafił do więzienia na rok i 6 miesięcy. Odsiedział karę, ale zaraz po wyjściu na wolność wrócił do starych praktyk. Znów pił, nigdzie nie pracował i żerował na matce. Znów staruszkę wyzywał, zastraszał, upokarzał. A bywało, że i popychał. Świadkami awantur były odwiedzające ją córki, które o tym opowiedziały.

Szczęśliwie, już na etapie prokuratorskiego postępowania, w 2017 roku, zadbano o bezpieczeństwo seniorki. - Andrzej Z. usłyszał nakaz opuszczenia zajmowanych wspólnie z matką pomieszczeń oraz zakaz kontaktowania się z nią. Objęty został także dozorem policji - zaznacza prokurator Izabela Oliver z Prokuratury Rejonowej Toruń-Wschód.

Zobacz także: Ile za błędy Temidy? Niesłusznie aresztowani żądają od państwa coraz większych zadośćuczynień

W sądzie Andrzej Z. nie miał wiele na swoją obronę. 13 listopada 2017 r. został uznany winnym psychicznego znęcania się nad matką i usłyszał wyrok: rok i 10 miesięcy więzienia. Do tego nakaz wyprowadzki, zakaz zbliżania się do matki i kontaktowania się.

- Odwołaliśmy się od tego wyroku, uznając karę za zdecydowanie zbyt łagodną. Dla Andrzeja Z. domagamy się 3 lat więzienia. Naszym zdaniem, to adekwatna kara do przestępstwa, z uwzględnieniem tego, że mężczyzna znęcał się przez pięć lat i w recydywie - podkreśla prokurator Izabela Oliver.

Apelacja prokuratury czeka na rozpoznanie w Sądzie Okręgowym w Toruniu. O jej wyniku poinformujemy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska