Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sąd wyłączył jawność procesu 62-latka, oskarżonego o zranienie 27-letniej chełmnianki

Waldemar Piórkowski
Waldemar Piórkowski
27-letnia kobieta została zraniona nożem w twarz
27-letnia kobieta została zraniona nożem w twarz Jacek Smarz
W Sądzie Rejonowym w Chełmnie rozpoczął się wczoraj proces 62-letniego Ludwika S. Przesiedział on 25 lat w więzieniu. Wyszedł latem ubiegłego roku, a jesienią zranił nożem 27-latkę.

Pisaliśmy o tym, że 62-latek został skazany za zabójstwo najpierw na karę śmierci. Potem na mocy amnestii złagodzono mu ten wyrok do 25-lat pozbawienia wolności.

Był również typowany jako osoba niebezpieczna, która po wyjściu z więzienia może popełniać kolejne przestępstwa. 62-latek wyszedł na wolność, ponieważ ustawa, pozwalająca na skierowanie go na dalszą obserwację i leczenie, weszła w życie kilka miesięcy po tym jak skończył odbywać wyrok. Nie było więc żadnych podstaw prawnych do stosowania jakichkolwiek nowych sankcji. W czasie odsiadywania kary 62-latek poznał za kratami mieszkańca Chełmna. po wyjściu przyjeżdżał do niego w odwiedziny.

Znajomi zza krat czas spędzali między innymi w pubach. W czasie jednej z takich wizyt doszło do awantury. Mężczyzna zaatakował nożem 27-letnią siostrę kolegi spod celi. Kobieta została ranna w twarz. Pozostanie jej po tym do końca życia blizna, biegnąca od kącika ust do ucha. Napastnik zranił też lekko jej brata, który przyszedł z pomocą siostrze. Potem Ludwik S. uciekł.

Został zatrzymany przez policjantów następnego dnia na dworcu autobusowym w Chełmnie, gdy wsiadał do autobusu. Jest oskarżony o spowodowanie obrażeń ciała. Za ten czyn grozi mu kara do siedmiu i pół roku więzienia, ponieważ odpowiada jako recydywista. Oskarżony składał podczas śledztwa dość pokrętne wyjaśnienia. Z jednej strony, nie przyznał się do winy. Z drugiej, mówił, iż nie wyklucza, że wyciągnął nóż, bo był wówczas zdenerwowany na tę rodzinę. Czuł się przez nich wykorzystywany finansowo, a poza tym miał wrażenie, że 27-latka chciała mu ukraść portfel.

Niestety, nie wiadomo, co oskarżony powiedział wczoraj na pierwszej rozprawie, ponieważ sąd wyłączył jej jawność. Jak ustaliliśmy, zraniona kobieta i jej brat domagają się również podczas tego procesu 17 tysięcy złotych zadośćuczynienia od Ludwika S. Postępowanie trwa, następną rozprawę wyznaczono na 12 czerwca tego roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska