To ich teraz będzie kontrolować fiskus! Nadchodza gigantyczne kontrole

Określenie to donosi się do wpływów utraconych z podatku VAT, które powinny wpłynąć z szacunków przewidzianych w budżecie państwa. W bazie podatkowej zawiera się informacje o tym, jakie są przewidywane wpływy z podatku VAT, co pozwala na szacowanie wydatków budżetowych. W Białej Księdze finansów publicznych, którą publikuje rząd, zaznaczono, że w roku ubiegłym luka VAT znacząco wzrosła.

Cytowany przez portal prawo.pl Maciej Fiedorczuk (adwokat oraz menedżer firmy EY) zaznaczył, że w ciągu wcześniejszych ośmiu lat organy podatkowe w głównej mierze skupiały się na kontroli podatku dochodowego. Co istotne, obecnie jest zauważalna wyraźna zmiana w kierunku rozprawienia się z luką vatowską.

Już teraz mówi się o tym, że luka VAT rośnie w bardzo szybkim tempie.

W 2021 roku wynosiła ona zaledwie 2,6%, w 2022 już 7,3%, a w 2023 roku luka VAT osiągnęła poziom aż 15,8 procent!

To stanowi bardzo ważny sygnał dla fiskusa. Z tego też powodu Urząd Skarbowy, jak informuje o tym Ministerstwo Finansów, przeprowadza więcej kontroli celno-skarbowych. O ile więcej? W zeszłym roku było ich aż 9 tysięcy. Dla porównania, w 2023 roku było ich jedynie 4 tysiące!

O sprawie wypowiedział się również minister finansów Andrzej Domański:

- Nie powiem, że w ostatnim roku rządów PiS rozhulały się mafie VAT. Ale poprawa z lat wcześniejszych też nie była wynikiem tego, że dochodziło do efektywnej walki z nadużyciami. Poprawa była efektem cyklu, wzrostu PKB. Nie uważam, żebyśmy mieli teraz strukturalne pogorszenie - mówił szef resortu jeszcze w kwietniu tego roku.