OBEJRZYJ WIDEO: Powstała Toruńska Rada Kobiet
Dziś Misia znajduje się pod opieką Fundacji "Najlepszy przyjaciel" działającej przy toruńskim schronisku dla zwierząt. Jest leczona i wreszcie właściwie zadbana. Wiadomo, że ma 7 lat i od bardzo dawna nie była u weterynarza.
Eutanazja na życzenie
- Misia to przykład eutanazji na życzenie. Została przyprowadzona przez właścicieli do Przychodni Weterynaryjnej przy ul. Kościuszki w Toruniu na uśpienie - opisują działacze Fundacji "Najlepszy przyjaciel". - Na szczęście pani doktor nie wyraziła zgody, nie mając oczywistych przesłanek do wykonania eutanazji. Szybka konsultacja z nami, prośba o podpisanie zrzeczenia i sunia w taki sposób stała się naszą podopieczną. Powodem do uśpienia Misi miał być wyjazd za granicę właścicieli, a nie, o zgrozo, stan w jakim pies został przyprowadzony!!
W toruńskim schronisku nie mają wątpliwości, że schorzenia, na które cierpi suczka, są owocem wieloletnich zaniedbań jej właścicieli. Co zobaczył weterynarz? Skóra na podbrzuszu, klatce piersiowej, pachy, pachwiny oraz wewnętrzna strona - pozbawiona włosa, w dotyku gorąca, chropowata, sucha. Widoczne liszaje, a na całym grzbiecie olbrzymie ilości pchlich odchodów oraz żywe pchły. Kanały słuchowe po stronie wewnętrznej - widoczne zliszajowacenie, wysięk ropny oraz przebudowa kanału słuchowego -silna deformacja i zwężenie... bolesne. Pazury przerośnięte, uniemożliwiające prawidłowe poruszanie się.
Misię da się wyleczyć
- To wszystko są jednak problemy, które wyleczymy i zadbamy, żeby komfort życia bez ciągłego świądu i bólu był Misi zapewniony - zapewniają w fundacji. - Nie wiemy co było przyczyną pierwotną tych problemów i zapewne się już nie dowiemy. U Misi zauważono również niewielką duszność i to zaniepokoiło najbardziej. Ona ma zaledwie 7 lat, a to z czym musiała się borykać, jest straszne. To wszystko nie jest absolutnie wskazaniem do eutanazji, to jest wskazaniem do leczenia i pomocy psu!
Jak się okazuje, wdrożone leczenie już przyniosło efekty. Pozbycie się pcheł sprawiło, że stan skóry Misi jest znacznie lepszy.
- Chcemy spróbować odmienić jej los. Misia jest przecudowną, delikatną i pozbawioną agresji suczką. Marzy nam się dla niej dom tymczasowy, który pomógłby jej szybciej wrócić do zdrowia i zacząć cieszyć się życiem Bo najsmutniejsze w tej historii jest to, że mimo braku należytej opieki, Misia bardzo przeżyła rozstanie z opiekunami. To tylko potwierdza, że psy są najwierniejszymi istotami na świecie... - informują w Fundacji "Najlepszy przyjaciel".
Polecamy
- Straż pożarna przy ulicy Bartkiewiczówny w Toruniu. Co tam się stało?
- Profesor został ukarany za krytykę parad równości. Będzie reportaż na ten temat
- Wielki szacunek. Te osoby adoptowały psy ze schroniska w Toruniu. Zobaczcie zdjęcia
- Zatrudnianie Ukraińców. Pamiętaj o zgłoszeniu! Inaczej to praca nielegalna
Tak można pomóc Misi:
- wspierając Fundację "Najlepszy przyjaciel", konto fundacji: numer rachunku IBAN: PL 77 1160 2202 0000 0003 8027 1331
- wspierając schronisko, konto schroniska: numer rachunku IBAN: PL 88 1160 2202 0000 0003 8027 4916
- Bank Millennium S.A. kod SWIFT: BIGBPLPW
- wchodząc na portal ratujemyzwierzaki.pl i wpłacając datek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/najlepszyprzyjaciel
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?