Kilka miesięcy temu śledczy postawili Wojciechowi K. 6 zarzutów dotyczących nękania kobiet. W tym matki dziewczynki, którą zamordował w 1998 roku. 17-letni wówczas Wojciech K. mieszkał w tym samym domu dziecka co ona. Udusił Darię, zwłoki ukrył w szafie, a potem wywiózł na cmentarz. Został za to prawomocnie skazany na 15 lat więzienia. Wyszedł na wolność w ubiegłym roku.
Według ustaleń prokuratury, Wojciech K. zaczepiał matkę zamordowanej Darii kilka razy na ulicy. Chciał z nią rozmawiać. Wracał do okoliczności, w którym zginęła jej córka. Wypytywał inne osoby o jej życie, co wzbudzało u niej strach i naruszało jej prywatność.
Sąd uniewinnił jednak Wojciecha K z tego zarzutu. Dlaczego? Tego nie wiadomo, ponieważ proces toczył się w wyłączeniem jawności.
Z tego samego powodu nie wiadomo dlaczego sąd nie uznał go również winnym nękania innej kobiety. A ze stawianych mu przez prokuraturę sześciu zarzutów utrzymały się tylko dwa.
Sąd uznał Wojciecha K. winnym tego, że próbował naruszyć tak zwany mir domowy w mieszkaniu, które kiedyś zajmował.
Wojciech K. został też uznany winnym tego, że nękał kobietę pracującą na jednym z toruńskich targowisk. Dawał jej niechciane prezenty i z dalszej odległości obserwował,
Sąd Rejonowy w Toruniu skazał Wojciecha K. nieprawomocnie na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 5 lat próby. Orzekł również zakaz zbliżania się do lokatorów mieszkania, które kiedyś zajmował i do kobiety pracującej z targowisku. Zdaniem prokuratury Wojciech K. powinien zostać uznany winnym innych zarzutów. Apelację będzie rozpatrywać Sąd Okręgowy w Toruniu.(wap)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?